[Szycha...]

Panowie i Panie mam pytanie , zamierzam założyć w autku gaz , powiedzcie mi czy przy silniki 1.8 90km ,nic się nie dzieje czy są jakieś kłopoty póżniej z autem ,zastanawiam się na tym i mam dylemat wiem że dużo z was ma załOżony i chciałbym dowiedzieć się czy poprostu warto .
P-s . Nie jest to sekwencijny tylko zwykły gazik

[Paweł J.]

Mam taki sam silnik...
LPG od 3,5 roku....
jedyne koszty jakie pomoszę związane z LPG
to droższy przegląd i raz wymieniłem filtr gazu za 2 zł
no i niestety po montażu instalacji LPG okazało się że mam zrąbane przewody do świec gdyż furaczek strzelał
na LPG wszystko musi być dopieszczone no i 120zł poszło na kable Champion-a
tak poza tym to jest ok
nie czuję róznicy w dynamice miedzy PB a LPG
Mam instalke kompletną BRC
niestety droższa ale lepsza
gdy zakładałem to kosztowała jakieś 500zł więcej niż za tandetę

Powiem tak na instalce LPG nie powinienes oszczędzać lepiej dołożyć kilka stówek i masz zupełnie inna jazdę
Niektórzy na forum mają przeboje negatywne związane z LPG ale wynika to z lipnych instalacji....

jeśli chodzi o spalanie to mi wzrosło o jakieś 1,5 litra w stosunku do PB...
Gdy jechałem na zlot to mierzyłem spalanie
liczyłem kilka razy
czyli tak
furka- 4 osoby....pełny bagażnik....sporo trasy blokowanej przez tiry...przejazdy przez miasta...trochę błądzenia po Piotrkowie Trybunalskim i tak w obie strony i wyszło 8,4 litra LPG na setkę

Najwięcej ile ventyl mi spalił LPG to było 12,5 L gdy dojeżdzałem do szkoły oddalonej o 8 km w średnio 4 osoby przy mrozach sięgających w nocy -35 stopni Celcjusza (zdaje się że to było dwa lata temu)

Jeśli chodzi o mnie to bez wahania założył bym LPG po raz drugi i nadal tankował bym tylko markowy LPG np z BP jak to ciągle robię....niestety na lipnych stacjach już tak ventek nie pomyka jak na gaziorze z BP no i spalanie strasznie rośnie...

[silverek]

to zależy ile robisz kilometrów jak mało to szkoda wydac kase na instalke jak nie jestem zwolennikiem gazu ale to juz inna bajka a ty rób jak chcesz


Gaz ma zawsze jakieś swoje uroki Tygrysisko, sobie chwali LPG

ale znam duzo ludzi ktorze płaczą ze zalożyli gaz ale akurat nie przy tej marce auta

[theority]

Szycha..., powiem krótko... zakładaj

Założyłem parę instalek do Ventek i jeszcze więcej do golfów właśnie z tym silniczkiem tak więc polecam gazik

Taką konfiguracją jaką bym polecał to:
Reduktor Tomasetto
Centralkę Stag 2-g
Butlę w koło 30ccm
A resztę standard

[Paweł J.]

[Szycha...]

Napewno założę jakąś lepszą instalke nie te najtańsze! Właaśnie jest 2x tańsze a ja tygodniowo robię ok.800 do 1100 km więc napewno coś oszczędze i instalacja też szybko się zwróci dzięki za rady ale gazik zakładam na bank.

[Paweł J.]

na 100 km zaoszczędzisz jakieś 14 zł jak nie więcej...także Szycha..., jak dla Ciebie to na miesiąc wyjdzie 140 zł oszczędności czyli po roku wyjdziesz na plus....

Mi to się instalka po 8 miesiącach zwróciła, ale ja świetnie trafiłem z montażem, gdyż zaraz benzyna podrożała do 4,60zł a markowy gaz chodził po 1,70zł.

[spyro]

Tygrysisko wypisał już wszystko. ja na tym samym silniku zrobiłem już na gazie ponad 100 tys km i nie narzekam. Dbaj o kable zapłonowe, świece, ogólnie układ zapłonowy i gazik będzie chodził jak tralala.

[Buli]

dobrze masz ze najwiecej Ci spalił 12 mi przy mojej jezdzie standardowo tyle pali:D

[marek03]

Założyłem sekwencję jakieś 18tys.temu ,u mnie ok. ok.7miesięcy .Jeżdżę praktycznie 90% trasa .Założyłem dlatego że potrzebowałem coś tańszego niż Omega b 2.5td. .Trochę nie powiem zwróciło się (różnica między kosztami Omegi i Vento) .Teraz jednak ta różnica gwałtownie się zmniejszyła .Tak że teraz bym się zastanawiał nad instalacją sekwencji .U nas benzyna kosztuje teraz ok.3,62 -3,69 gaz 2,25.

[Paweł J.]

[marek03]

Mam Vento 2.0 AGG i oczywiście sekwencja .Benzyny pali na trasie ok 7,5l - prędkość ok. 130km/h 5 osób .Gazu przy tych samych warunkach pali ok.9-9.5l (+ 2,5l benzyny na 700 km). Omega przy tych warunkach pali do 7.5l ropy . Różnica robi się coraz mniejsza w kosztach podróży .Koszty Omegi 2.5td zrównały się z Vento (oczywiście na benzynie) .

[AndrzejJ]

Ja nie żałuję instalacji LPG, pomimo, że rocznie robię ok 11000 km Jakby nie było wróciły mi się już koszty instalacji. Spalanie o 2 litry mam większe niż na benzynie. Jedyny skutek u mnie to taki, że biała maź pojawia mi się w okresie zimowym (jeżdżę na krótkich odcinkach) na korku wlewu oleju.

[spyro]

[Paweł J.]

[maras8448]

Mam takie pytanie w silniku 1,8 ABS 90KM jaki jest rodzaj wtrysku? To jedno punkt jeszcze?

[Paweł J.]

[Mati_89]

Zakładaj gaz nie wahaj się tez mam silniczek 1.8 90km i pomykam na gazie nic się złego nie dzieje chwale sobie.:) już nie wspomne o tym jaka cene atrakcyjna mamy teraz gazu

[szwagier]

zakładaj
teraz sporo samochodów fabrycznie nowych już ma w opcji gaz zainstalowany, firmy samochodowe dostosowywują się do rynku, a jeżeli by coś to miało niszczyć to by tego nie oferowali

ja sam będe kupował ventylka benzyniaka i będę zakładał w nim gaz

[zlotykamil]

[Paweł J.]

tak popatrzyłem na ceny PB i LPG i w szoku jestem....

Przejechanie 100 km na PB to koszt ok 35zł....a na LPG mi to ok 19zł wychodzi....i normalnie 16 no powiedzmy że 15zł w kieszeni zostaje....a po przejechaniu 1000km, półtora koła do przodu...czyli za to juz można kupic np wypasione fele lub nam się prawie zwraca koszt montażu LPG....normalnie aż się micha cieszy

[zlotykamil]

[Paweł J.]

[marek03]

W poście z 29-11-2008 napisałem że bym się zastanawiał nad założeniem gazu. Teraz oczywiście nie żałuję że założyłem, ale bardzo zmieniły się proporcje cenowe (przedtem było ok. 3,69 do 2,25 teraz 3.60 do 1,60), czyli ok.2zł na litrze. Jak się utrzyma to w moim wypadku zostaje miesięcznie ok. 550 miesięcznie. Teraz polecam gaz.

[maras8448]

pytanko dodatkowe.:
czy przed założeniem gazu warto wymieniać uszczelkę pod głowicą? Uszczelka u mnie jest jak się domyślam na wykończeniu a myślę założyć gaz. czekam do kwietnia bo wtedy będę robił przegląd, a wiem że przy gazowaniu przegląd musi być świeży, nie starszy niż 1 miesiąc... a może ktoś mi tylko takiego kitu nawciskał?

[zlotykamil]

[marek03]

Przejeżdżam ok. 3tys miesięcznie. Jeżeli chodzi o cenę to na Shellu jak nie bierzesz punktów to gaz kosztuje 1,53zł.

[zlotykamil]

[zlotykamil]

Cytat:

na Shellu jak nie bierzesz punktów to gaz kosztuje 1,53zł.

to naprawde zajebista cena na shellu w białej gaz bez punkt jest po 1.81
choć ja do shella to straciłem zaufanie ostatnio - ale to bez związku - bo tam mi zawsze 3-4 litry gazu wiecej wchodzi w butle a co do wykręconych km to zawsze mniej zrobie - i to nie tylko moje zdanie - może akurat ta stacja jakaś trefna jest.

[Paweł J.]

[maras8448]

już precyzuje. Auto ma 16 lat, przebieg to minimum to co na liczniku czyli 153tys. Olej nieco sączy się od strony wydechu (będąc na kanale to widać) choć to pewnie w większości tak jest tych silników. Najprawdopodobniej ta uszczelka jest niewymieniana od nowości, także zastanawiam się nad jej wymianą. Kolejną niepokojącą rzeczą jest poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym który rośnie przy wzroście temperatury o jakieś 5cm. Jak na razie płyn nie przedostał się do oleju.
Z tego co tu czytam jestem teraz przekonany co do założenia gazu. Tu pytanie mam do Tygrysiska bo jest z okolic Lublina. Gdzie Ty zakładałeś gaz? Bo ja myślę żeby założyć go w Sabacie (zakładają tam instalacje do fabrycznie nowych Hyuindai) Myślę o instalacji BRC

[sebastian]

[Paweł J.]

[AndrzejJ]

Zagazowałem swoje Vento w 1996 roku i jeszcze 20 tys na gazie nie przejechałem. Nie było problemów to tej zimy. Otóż przestał mi się przełączać na gaz tzn. przełączał się ale gasł. Pojechałem do zakładu, gdzie mi instalację zamontowali. Gość wykręcił coś koło parownika, gdzie jest tam taka sprężynka (pojęcia nie mam jak to się nazywa), a tam tak zasyfione było, że po prostu zacinało się coś co wyglądało jak tłoczek (nie wiem jak się na to fachowo mówi), który przełączał na gaz. Oczyścił to i powiedział, że to wina złego gazu i jeśli to czyszczenie nie pomoże to trzeba będzie czyścić parownik. Ale póki co pomogło i się przełącza. Powiedział, że wystarczyło jeden raz zły gaz zatankować aby tak to się zasyfiło.

[Paweł J.]