Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2009-01-13, 17:31
napisze wam cos ciekawego odnosnie piszczenia i mrugajacej kontrolki oleju nie jest to spowodowane brakiem niskiego cisnienia tylko za dużego cisnienia bynajmniej ja tak miałem zmieniono mi filtr cisnienie spadło przestało piszczeć
Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2009-01-13, 18:37
ma jeszcze jedno pytanie czy po zrobieniu ogółem 14000 km na oleju mineralnym moge jeszcze wymienic na półsyntetyk bo na mineralnym mam za duże cisnienie co szkodzi wypłukaniem panewek tylko jak juz wczesniej pisalem po wymianie filtra cisnienie spadło
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-01-13, 19:27
silverek napisał/a:
czy po zrobieniu ogółem 14000 km na oleju mineralnym
po pierwsze to już dawno ten olej powinieneś wymienić....ja na półsyntetyku wymianę robię co 12-13 tys km.
silverek napisał/a:
na półsyntetyk
wydaje mi się, że to za dużo km jest już nastukane...możliwe że rozszczelnić silnik.
Osobiście wątpię żeby wymiana oleju miała wpływ na ciśnienie.
KAISER napisał/a:
Z czego to wynika i czy ma jakieś znaczenie?
albo czujnik albo pompa....byc moze gdy odpalasz z wielkim trudem to w tedy silnika nie ma odpowiednich obrotów a co za tym idzie pompa nie daje odpowiedniego ciśnienia i przez chwilę mignie kontrolka-ale to moje domysły
albo czujnik albo pompa....byc moze gdy odpalasz z wielkim trudem to w tedy silnika nie ma odpowiednich obrotów a co za tym idzie pompa nie daje odpowiedniego ciśnienia i przez chwilę mignie kontrolka-ale to moje domysły
Brzmi sensownie... pytanie: Czy takie odpalanie szkodzi w sposób istotny silnikowi?
Tygrysisko napisał/a:
mam nadzieję ze poziom oleju sprawdzałeś
Sprawdzam regularnie.
Mruga tylko przy takim rozruchu i jednocześnie zawsze przy takim rozruchu.
Czyli generalnie odkąd przyszła zima to obserwuję takie mruganie codziennie...
A tak w ogóle to olej zmieniałem jakieś 2 miesiące / 3000 km temu
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-01-13, 19:39
silverek napisał/a:
JA NAPISAŁEM OGÓŁEM ZE JEST TYLE ZROBIONE NA OLELU MINERALNYM CZYLI NA JEDNYM ZROBILEM 10000 A NA DRUGIM 4000 KM
A to przepraszam
KAISER napisał/a:
Mruga tylko przy takim rozruchu i jednocześnie zawsze przy takim rozruchu.
Olej jest gęstszy przez to gorzej (czyt. wolniej) rozprowadza sie po silniku....ale tak czy siak ja bym to sprawdził.
KAISER, a na jakim oleju śmigasz
Przydałoby się żebyś naładował dobrze akumulator i na noc zabrał do domu żeby był w stu procentach sprawny i w tedy zobacz co się będzie dziać....jeśli przy prawidłowym rozruchu mignie to trzeba temat dokładniej przejrzeć
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2009-01-13, 19:43, w całości zmieniany 1 raz
moim zdaniem to normalne , podczas rozruchu zimnego silnika gęsty olej zostaje zassany przez pompe i wyrzucony w górę silnika nim spłynie na nowo na dół (jest gęsty więc trwa to dłużej) do miski przez tą chwilę jest jego mniej wiec kontrolka miga , a jak już spłynie poziom się wyrówna i jest ok . Jak jest ciepło nie ma tego problemu bo olej szybciej spływa . Taka sytuacja jest w każdym aucie stojącym na dworze bez względu na markę i rocznik . Ale tylko jak jest troszkę zimniej na dworze
chodzi o to ze auto po pierwszym zakręceniu nie odpali to tak jest ! bo jak odpali i wtedy mruga to już nie dobrze
_________________
Ostatnio zmieniony przez adam-358 2009-01-13, 19:44, w całości zmieniany 1 raz
Tylko wtedy gdy jest poniżej zera to jest problem z rozruchem.
Olej Mobil-1. Mruga 2-3 razy jak już odpali ale na nierównej pracy - zanim się nie ustabilizuje. Trwa to max 2 sekundy. Takie krótkie, szybkie mignięcia.
Aku nie biorę bo waży 17,5kg (ważyłem!) a ja mieszkam na 4 piętrze. Raz tylko wziąłem - jak nie odpalił przy -20 C i wiem, że będę brał tylko jak naprawdę będę musiał
Tak czy inaczej jutro sprawdzę ten olej jeszcze raz dla pewności.
...adam-358 to na fotce w Twoim profilu... to Ty i Twoja ventka?
_________________ KAISER
Ostatnio zmieniony przez KAISER 2009-01-13, 20:02, w całości zmieniany 1 raz
Ja jak kupiłem w Berlinie Vento to się nawet nie zastanawiałem i wlałem półsyntetyk, chciałem nalać syntetyk. Jedno powiem, do Golfa II wlałem minerał i czym prędzej wymieniłem bo więcej palił. Trzeba może na wszelki wypadek wziąć półsyntetyk o jak najmniejszej liczbie TBN o ile nie przekręciłem skrótu. To liczba (zasadowa) mówiąca o możliwościach płuczących oleju. Ja bym ryzykował i zalał półsyntetyk. Moje Vento ma 200tys.przebiegu.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-01-13, 21:48
silverek napisał/a:
po zrobieniu ogółem 14000 km na oleju mineralnym moge jeszcze wymienić na półsyntetyk
stary ty samobójca jesteś. Na mineralnym zrobić 14 tys km. mineralny to max 10 tys a lepiej częściej. Na półsyntetyku ja robię 10 tys i wymiana, to nie są silniki nowe, tylko wiekowe i trzeba o nie dbać.
Silniki VW 8V sa nie przystosowane do olei mineralnych, słyszałem ta opinie wielokrotnie i po remoncie silnika zalewam półsyntetykiem.
ma jeszcze jedno pytanie czy po zrobieniu ogółem 14000 km na oleju mineralnym moge jeszcze wymienic na półsyntetyk
Mi sie wydaje ze nie powinno byc problemu.
Gdzies czytalem kiedys ze wspolczesne oleje maja bardzo zblizone wlasciwosci myjace czy to syntetyk, polsyntetyk czy mineral.
Aczkolwiek decyzja nalezy do ciebie bo jak pisalem tylko czytalem a nikt ci nie powie ze napewno nic sie nie stanie bo nikt nie jest w stanie ci tego zagwarantowac.Decyzja i ryzyko nalezy do ciebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum