a u mnie natomiast jest tak na lpg. bo na benzynie nie wiem Ale mam tak ze np. jak jade sobie przez miasto na 3 4 biegu i trzymam mu jednakowe obroty on nagle zacznie spadac z Obrotow i gasnie i to mam bardzo czesto i jest to okropnie wkyrzajace alebo jak dojezdzam do skrzyzowania stoje na skrzyzowaniu chcem ruszyc przod wystawi juz na droge i zgasnie a ja stoje w poprzek skrzyzowania.
kopulka , palec bosch maja kilka dni.kable sentech maja kolo miesiaca i swieczki NGK ale trzy elektrodowe i chyba do benzyny.Moze to cos pomoze w podpowiedziach
swieczki zmienie na jedno elektrodowe a reduktor nie wiem.a moze to mieszalnik z d...py?jaki powinien tam byc.reduktor trzeba zmienic bo furka stala dwa lata ale od zawsze strzelala
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2011-01-27, 00:20
zmiana świec niema sensu, oglądaj po ciemku czy skra gdzieś nie ucieka, zła regulacja czy też stary reduktor jak najbardziej mogą być winne.
A to jaki jest mikser niema większego znaczenia, byle wielkością dobrany pod ten silnik, czyli średnica otworu ok 32-34 mm
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2011-01-27, 08:30
Poszukam coś wieczorem w domu. Z tym że należałoby zacząc od uwagi że ten silnik lz reguły gazuje sie sekwencją i nie wiem czy znajde coś na mieszalniku
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2011-01-28, 16:10
Volfgang31, o co tu biega, dałem ci link, w trzecim poscie masz fotkę silniczka 1.6 100 koni z widocznym umiejscowieniem reduktora, przed przepustnicą.
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2011-01-29, 21:50
no nie reduktora tylko ulokowanie miksera, tym razem ja się walnąłem, chodziło mi tylko o to żebyś zobaczył jego lokalizację na fotce nic poza tym, w silniku podobnym do twojego
to chyba nawet taki sam motor.tak przelozylem i tez wali.a nie mam silnika krokowego od gazu.moze tu jest wina.i za co odpowiada ten zawor podcisnienia bo u mnie chyyba nie chodzi co ominalem elektrozawor i tez sie nie otwiera.lipa
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2011-01-31, 21:06
o ty zaworze to się wypowiadam nie znam AFT. Ale gazować dość zaawansowany wielopunktowy wtrysk instalacją I-generacji, to jednak lekka przesada. Doinwestuj inaczej będziesz się mordował z tym, albo odkręć trochę register na wężu bo jeśli wszystko z zapłonem ok to zapewne za uboga jest mieszanka
i mamy chyba winowajce.zdjalem wiazke ze sterownika gazu i nie chcial w ogole zagadac ani nie mial ochoty.to zapialem ta wtyczke i zagadal.szedl mocniej oczywiscie na benzynie i nie mial odcinki.moze tu jest klopot w elektronice gazu?mozliwe ze ktos tak zamieszal ze samochod nie chce chodzic na benzynie i moze jak nie chce chodzic na benzynie to i na gazie nie bedzie latal
I kolejne spostrzezenia.strzelil ponoc i przestal jezdzic od tamtej pory a pozniej stracil wolne obroty.jezdzila nim wczesniej zonka a pozniej stal dwa lata.ja go zreanimowalem bo taka fajna furka nie moze gnic.Wywalilem pierscien zabezpieczajacy przeplywke przed strzalami i sie poprawilo ciut
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2011-03-01, 09:08
Volfgang31, przystopuj trochę z tymi podtekstami, już Ci to tłumaczyłem, że nikt na forum nie ma takiego motoru i stąd taki odzew w temacie. To już ostatnie słowne ostrzeżenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum