drugi na razie jest i nie chcę wymieniać na nowe bo mam małe braki w portfelu.
Będziesz miał większe braki w portfelu, jak się gdzieś, nie daj boże, rozwalisz na drodze, przez ten jeden amortyzator, którego nie wymieniłeś. Co z tego, ze będzie dobry, jak już zupełnie inną skuteczność amortyzacji mieć będzie od pozostałego? Nie rozumiem tej nadoszczędności, zupełnie co do grosza... dziwić się, że później tyle wypadków na drodze, bo auto nagle zjechało na przeciwległy pas ruchu... Ale twoja sprawa, twoja kasa i twoje życie (ale pozostałych uczestników ruchu tak samo).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum