Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-02-21, 22:12
ogólnie jesli chodzi o luz na tylnych kołach to jest wiele opinii....
przeszukałem golf.pl i jedni uważają że ma byc luz inni że nie... w proporcji 1:1
wiem że mój majster twierdzi że jakis minimalny luz powinien byc
sam latam na znikomym luzie i jest ok....
ponadto przelatałem 3 lata na totalnie startych czopach i tez nic się nie stało
najważniejsze to odróznic ten zdrowy mini luz od luzu padającego łożyska lub wytartego czopu.
na szczęście to nie łożyska - ten pisk panowie to wina recznego który do konca nie odbił - oporu nie było ale jednak coś tam troche trzymało
podnosiłem furke - sprawdzałem czy coś szumi a przy okazji i te luzy - no macie racje są minimalne, ledwo czuć ale jednak - ale co dziwne patrzyłem też po powrocie z drogi no i nie ma luzów - oba koła sztywne - pewnie ta teoria o rozszerzaniu nagrzanego materiału jednak jest dobra
tzn ja myśle ze to inżynierom nie wyszło poprostu i tak sie to tłumaczy teraz....
Tygrysisko napisał/a:
ale osobiście nie sprawdzałem
ja sprawdziłem i niby tak jest - ale czy to dobrze - nie wiem bo w sumie łożyska mam już nie nowe - a te nowe chyba inaczej sie zachowają - tak mi sie wydaje
_________________ VENTOCAFE daje rade...
Ostatnio zmieniony przez zlotykamil 2009-02-23, 19:28, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum