http://forum.vwvento.org/...p=254666#254666
Sam pytanie zadałem i sam sobie na nie odpowiedziałem - ów piszczenie ustało trochę po rozebraniu zacisków i klocków i po przesmarowaniu wszystkiego i wyczyszczeniu, ale teraz pojawiło się wycie, jakby łożysko. Na szczęście to nie łożysko, a tylny zacisk, który muszę teraz zregenerować, bo bardzo ciężko tłoczek chodzi i czasami dobrze nie odbija. A zaciekawiło mnie to właśnie, dlaczego to koło ciężej się obracało od reszty - rozebrało się i cały szkopuł w tym zacisku właśnie tkwił.
Żeby nie zaczynać następnego tematu mam pytanie czy ktoś z Was miał coś podobnego do mnie? Chodzi o to że jak wczoraj w Gdańsku popadało z lekka to pasek od wspomagania zaczął mi piszczeć czasem, i dodatkowo czasem ciężko się skręcało kierownicą a dokładniej tak przycinało. Czy to będzie tylko pasek do wymiany/naciągnięcia czy może mam pompę do wymiany?
Jest taka szansa bo jak sie slizgal to bedzie przycinalo, naciagnij pasek i zobaczysz. Klucz 17 i 13 mała nakretke luzujesz a duż naciagasz sa tam takie zabki tak jakby trybiki i naciagasz duza nakretka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum