Ladne to Vento.
Waski nigdy nie odzyskasz tej kasy sam wiem po sobie jak sprzedaje teraz swoja corse w sumie za grosze i jest duzy problem.
Zawsze cos nie tak.
Silnik: 2.8 VR-6 Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 2400 Skąd: Warszawa-Puszków
Wysłany: 2012-01-19, 21:34
Lysy 76 napisał/a:
Waski nigdy nie odzyskasz tej kasy
kolego nie o to chodzi ,gdybym chciał odzyskać kase wsadzone w auto to suma była by zabójcza ,powiedzmy że taka suma jaką chce za autko wystarczy na otarcie łez a ja nie chce za wszelką cenę na nim zarobić bo nie po to tyle serca i czasu poświęciłem autku ,wiem że zaraz ktoś napisze ze ,po co go w takim razie sprzedaje skoro tak jest ,ale tak jak wspominałem ,niestety trza wybrać mniejsze zło w życiu
mniejszym złem było by rozebranie go do serii i sprzedanie fantów osobno aautka osobno, no ale co poradzić jak życie pisze inny scenariusz i czasu brak ...
_________________ Spełniaj marzenia, bo życie jest krótkie.
Silnik: 2.8 VR-6 Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 2400 Skąd: Warszawa-Puszków
Wysłany: 2012-01-19, 21:52
czasu brak a po za tym "stworzenie " serii wiąże się z wydatkami typu nowe fotele tapiserka bagażnika itp.po za tym za same fanty i nawet jak bym silnik wymontował np na swap sprzedać to i tak nie osiągnął bym takiej sumy tylko było by o wiele mniej pieniędzy za wsio w częściach
Dokładnie, Wąski 2, dobrze gada, nie opłaca się teraz robić serii, bo praktycznie wszystko w autku jest zmienione i ile kasy na to pójdzie. I nie po to robi się zajebi*** projekt po to aby go później rozbierać...
Może akurat ktoś kupi Gdyby były pieniążki z chęcią bym go przygarnął
nie ukrywajmy, nie będzie łatwo sprzedać Ci to auto ...
ludzie wolą za zwykłe vento dać 3-4-5 tys i pchać w niego kasę, ja swoje już mam i narazie nie myślę zmieniać, poza tym nie stać mnie na zmianę auta, bo pewnie bym go od Ciebie kupił
_________________ Spełniaj marzenia, bo życie jest krótkie.
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-02-10, 11:19
A ja za swojego szrocika prawie dyche dałem rok z hakiem temu... A mógłbym mieć cos takiego, ale chyba na takiej glebie nie dałbym rady wjechać do garażu
Silnik: 2E Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 2005 Skąd: Jasna Góra
Wysłany: 2012-02-11, 12:19
Kruchy69 napisał/a:
A ja za swojego szrocika prawie dyche dałem rok z hakiem temu... A mógłbym mieć cos takiego, ale chyba na takiej glebie nie dałbym rady wjechać do garażu
Oj tam, to garaz sie przystosowuje do samochodu a nie samochod do garazu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum