Wysłany: 2011-07-15, 21:24 smierdzi benzyna w srodku
od jakiegos czasu smierdzi mi benzyna w srodku zarówno jak jade na benz jak i na gazie - podczas jazdy tego nie ma dopiero jak stane na swiatłach itd nie wiecie co sie dzieje?
Sprawdź przewody zasilające, biegnące bezpośrednio do wtryskiwacza. Prawdopodobnie z któregoś kapie prosto na kolektor i stąd ten smród. U mnie tak było i identycznie jak u Ciebie - na postoju śmierdzi, w czasie jazdy nie. Tylko, że u mnie lał sam wtryskiwacz, ale na końcówce przewodu też się sączyło. Tak więc obadaj węże i sam wtryskiwacz także.
tez to przerabialem jakis czas czemu był juz popekany przewod skrocilem odpowiednio i jest dobrze a nie tak dawno zmienialem opaske przy zbiorniku bo tez zaczelo ciec tam gdzie pompa.
_________________ FIAT CC -> OPEL VECTRA A ->VW VENTO -> VW GOLF MK2
węze przejrzałem - ok, monowtrysk wyczyszczony na lale, kopułka palec też, świece kable wporzadku, pojechałem na ustawienie dawkek troche gaz mialem za mocno podkrecony ale wyregulowane i w koncu brak dziury przy przyspieszaniu, za jednym zamachem koles podłaczał sie pod kompa i cos am tylko lambda migała ale powiedziałe ze wszystko ok .... i co i dalej cos mi capi w srodku (zapach farby benzyny rozpuszczalniku) - kolektor jest jeszcze troszke brudny wiec moze to.... poszedlem teraz pogrzebac jeszcze troche i tak mi sie wydaje ze z pod korka oleju ten zapach idzie... mozliwe to?
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2011-07-19, 22:05
Jesli nie masz odciecia pompy na gazie to przy walnietych wężach, powinno walic benzyną., gdyz pompa cały czas pracuje i jest obieg benzyny. Dobrze byloby odłaczyc pompę i polatac na gazie.....w tedy byłoby wiadomo czy to układ paliwowy czy też nie.
U mnie i na przewodach przeciekało tuż przy wtryskiwaczu, jak i walniętą membranę miałem od regulatora ciśnienia paliwa. Po prostu z upływem czasu sparciała i zaczęła przepuszczać paliwo. I stąd też leciało. Uszczelniłem sylikonem, jakiś czas był spokój (no kilkanaście minut, będąc dokładnym), a po chwili rzygnęło paliwem i leciało jak z kranu. Więc musiałem kupić cały monowtrysk, bo membrana sama jest nie do zdobycia i problem minął na amen.
mieliscie racje Panowie tylko ja uparcie nie chcialem przyjac tego do wiadomosci na wezach nie bylo nawet sladu benzyny ale wymienilem je i w koncu spokoj były juz struchlale i musialy cos puszczac pewnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum