[rafal3rf]

Witam forumowiczów !
Ventyl na benzynie smiga ładnie, na gazie tez jest dobrze ale tylko do 3 biegu na 4 i 5 brakujem mu jakby mocy kreci sie tylko do 3 tysiecy i stop, gaz w podłodze a on tylko 3 tysiace odejmuje gaz i znów podłoga a vento nagle orzywa i ciagnie dalej !?!? (chociaż czuć duży spadek mocy w porównaniu do benzyny).
Kiedys dałem większą dawkę gazu tak sporo ... to problem zniknął na 4 biegu ale na 5 dalej 3 tysiace i stop dodam ze spalanie podrosło sie do 13 litrów gdzie normalnie bierze 9-10 na trasie...
Co panowie radzicie ?

[MihasZiom]

regulacja gazu ale nie na oko tylko w jakimś warsztacie bo tak to shit z tego bedzie:P no i raczej na gazie bedzie słabszy samochód no chyba ze masz jakaś bardzo dobrą sekwencje.

[MustangGT]

Tak jak kolega pisze regulacja przede wszystkim. Jedź tylko do warsztatu gdzie podłączają pod kompa i już trochę czasu zajmują się gazem. Nie żałuj kaski bo ona szybko do ciebie wróci pozdro

[rafal3rf]

Jak byłem w moim miescie u gaziarza to facet popatrzył tylko pod maske i na wstepie 400 zł za wymiane reduktora + 50 zł nowe węże, jak naciskałem na regulacje to podłaczył miernik pod jakas kostke i stwierdził ze z sondą lipa i nie ma co regulowac tylko wymieniać(chyba 2 banieczki chciał za sonde) , choć nie falują obroty i spalanie w normie.
tak apropo to gdzie znajduje sie jakas kostka od sondy i jakie powinno być tam napiecie

[MihasZiom]

Ja też miałem taki motyw z Bravą z gazem. chciał wszystko wymieniać a w innym warsztacie kolo podłączył pod analizator spalin, kompa, wymienił filterek od gazu i wyregulował i inny samochód był. ładnie jezdził na gazie, nie miał dołków w mocy i spalanie było niskie. Zabuliłem za wszystko chyba 50 zł i tyle. Więc proponuje zmienić warsztat

[Paweł J.]

Wiecie....z tą wymianą kilku gratów to nie jest tak do końca źle. Jeśli masz już zużyty reduktor to nic nie wyregulujesz....tzn mozna wyregulować ale to szybko się rypnie.

[rafal3rf]

Zgadzam sie z kolegąPaweł J., ale nie za 450 zł oO

[piotrek/wawa]

ale skoro gosc w warsztacie nie mial analizatora spalin tylko kompa to on jest dupa a nie gazownik oczywiscie ze jak sonda jest zepsuta to na kompie nic nie zdziala ale na analizatorze da sie rade ja mialem parownik do wymiany ale chlopaki mi go troche podregulowali i jeszcze rok przebujal pozniej zrobilem mu regeneracje za cale 50zl z przesylka spowrotem na regulacje (drugie 50) i gaz smiga do tej pory

musisz poprostu zmienic gaziarza na takiego co ma pojecie o robocie bo ten co u niego byles to mi sie nie widzi

[rafal3rf]

juz mam namiary na innego gaziarza, jak bede miał troche wolnego to podlece i sie okaże