Leje dalej, ale już nie moge patrzeeć w tv, jeszcze troche i bede rzygał tą żałobą, zawsze jest tak samo jak ktoś zginie, to samo na wszystkich kanałach i każdy płacze nie wiadomo o co :|
Jutro bedzie reszta Dzisiaj już mnie palce bolały z zimna ale musze przyznać ze lampy ładnie się przyssały do samochodu, ciężko było oderwać
Ostatnio zmieniony przez astaroth 2010-04-11, 15:56, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-04-11, 16:10
astaroth napisał/a:
Leje dalej, ale już nie moge patrzeeć w tv, jeszcze troche i bede rzygał tą żałobą, zawsze jest tak samo jak ktoś zginie, to samo na wszystkich kanałach i każdy płacze nie wiadomo o co :|
Mógłbyś sobie darować ten tekst bo to tylko o Tobie świadczy. Szkoda, że takie słowa pały...ale cóż...każdy ma jakieś tam zdanie.
Co do lampek to niestety z tymi w klapie jest więcej zachodu.
Mógłbyś sobie darować ten tekst bo to tylko o Tobie świadczy. Szkoda, że takie słowa pały...ale cóż...każdy ma jakieś tam zdanie.
Co do lampek to niestety z tymi w klapie jest więcej zachodu.
Ja mam takie zdanie do każdego takiego ogólno narodowego żalu, wylewania łeż etc etc, ok jeśli skromnie, ale nie że cały czas i co chwile przypominać o tym, takie moje zdanie, może i pokręcone, nie wykluczam.
Czemu więcej zachodu ? Nie wystarczy odkręcić lamp i jakoś blende zdjąć ? Pewnie na śrubach jest mocowana ?
Tak dzisiaj jeździłem, bo nie skończyłem wczoraj modzenia
Tak wygląda po założeniu wszystkiego, troche się męczyłem, ale jest satysfakcja z wymodzenia nowych lampek
Tak wygląda na światłach mijania.
Tak wyglądają włączone kierunkowskazy:
Mini spocik ze szwagrem po domem
Ogólnie rzecz biorąc jestem dumny z siebie, że udało mi się wymiane doprowadzić do końca, a było ciężko przez zardzewiałe śruby :/
Wygląd lamp przeszedł moje oczekiwania, wyglądają baaardzo ładnie, ori pom-czer idą na handel.
Silnik: Połykacz Uno Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 887 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-04-14, 16:25
jak Ci nie potrzebne to ja proponuje małą wymianę za moją dopłatą
Ja mam swoje pomarańczki lewa tylnia z błotnika - na dole malutkie cieniutkie peknięcie (nie przecieka, nie rzuca sie w oczy, szczerze powiedziawszy nawet z pyjtrem nie zauwazylismy przy wymianie tylnej lewej z klapy) dopiero potem sie przyjrzałem i faktycznie jest pekniecie. Jesli masz nie peknietą to proponuje zamianę z moja skromną dopłata Zdjęcia moge porobić jak wygląda pekniecie i Ci dzisiaj wrzucic na forum
Troche modziłem Tapicerka zdjęta, nawet bez ofiar, cięgiełko z zamka wyciągnięte, ale nowe jest za szerokie i musze jutro przyszlifować, a że pilnika nie miałem w domu.....to nie skńczyłem, założyłem korbke, klamke i tak musi zostaćdo jutra, jutro skończe, odrazu przesmaruje sobie mechanizm opuszczania szyby co by ładnie chodził
Podoba mi sie takie małe modzenie Cieszy i uspokaja
Coś z życia Adama i Ventusia, otóż samochód umówiony do mechanika, przyszedł gratek. jutro foto, na początku miesiąca tankowałem 53l ropy po 4.05 za litr, a dzisiaj niecałe 5l za 4.25, ja pier..... przecież to nie benzyna !!!!!!!!! Dlatego to pojechałem do pracy na rowerze Troche zimno było jak wracałem, ale dałem rade Od dzisiaj Vento jest tylko i wyłącznie na pilne wyjazdy, takie których nie bede mógł załatwić na rowerze !
Paweł patrzyłem na te springi ale nie widziałem żadnych napisów
Nuda pierwszo majowa to sobie umyłem furaczka
Jakiś fotoszopowiec może mi strzelić ten grill w czarny mat + czarny znaczek/czarny mat + srebrny znaczek/czerwony grill + srebrny znaczek/czerwony grill + czarny znaczek ?
Tak wygląda coś co się obrobiło i tak nie fajnie zgrzypiało przy skręcaniu, jak się ktoś wpatrzy to widać takie przetarcie:
Po lewej element z mojego starego amorka, a po prawej z amorka od Z@chara, niestety ale trzeba było wymienić, było to tak ładnie zamaskowane bo guma była w to wkręcona. Do wymiany były także odboje z tyłu :/ Koszt 65 zł, szkoda że coś było do wymiany, skoro było oferowane jako w bardzo dobrym stanie
Nudziło mi się troche i postanowiłem posprzątać nie używany garaż koło domu, troche ciasno, cięzki wjazd jest, ale na zime będzie Ventuś nie bedzie musiał stać pod chmurką
Oczywiście przed zimną tam się jeszcze bardziej posprząta, wywali stare opony i inne syfy co tam leżą, jak np stare zepsute agd.
Ostatnio zmieniony przez astaroth 2010-05-28, 19:07, w całości zmieniany 1 raz
Vento jutro bedzie do odbioru od blacharza, zainkasował 850 zł, za wymiane błotnika, wymiana progu, spawanie podłogi, miejscowa konserwacja podłogi, malowanie dolnego paska pod tylnią blendą, zabepieczanie przed rudą miejsca wokół korku od wlewu paliwa, oczywiście wszystko pomalowane w czerwień, a progi czarne do połowy Więc troche zrobił ale mało wziął to mnie cieszy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum