Wysłany: 2010-03-08, 19:44 zagadkowy poziom spalania
Mam panowie antyproblem, mianowicie moje Vento zaczęło mniej palić i to zauważalnie... jedyne co w nim wymieniałem ostatnio to pasek pompy wspomagania. Czy możliwe jest to że stary pasek (pewnie zbyt naciągnięty) zawyżał spalanie? A może poprawiła się jakość paliwa na stacji gdzie zawsze tankuje hmmm... dziwne
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-03-08, 19:55
W sumie zależy od nogi kierownika, temperatury otoczenia, dystansów, sprawności termostatu itp....ale jedno jak i drugie raczej w normie.....chodź mi zawsze oscyluje wokół 10 litrów gazoliny...ale ja wsiowy chłopak jestem to i wsiowe odcinki
Ja też nie jeżdże na dużych odcinkach, tylko 20-25km w jedną stronę. Dobrze wiedzieć że mieszczę się w normie z tym spalaniem. Bo tak serio to gdy w maju założyłem gaz, tak do tej pory nikt do instalki nie zaglądał, ani niczego nie regulował... a może jednak trzeba? Jak jest w tym u Was? Spawiają Wam instalki jakieś problemy?
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2010-03-08, 20:13
Moja już nie sprawia problemów Wystarczyło wymienić kompa. A tak poza tym jadę tak 15 tys km na wymianę filterka i spuszczenie oleju z parownika. Tak żeby było wbite w książce że coś się robi przy LPG I mi też spala średnio 10,5l/100km
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-03-08, 20:15
maras8448 napisał/a:
a może jednak trzeba? Jak jest w tym u Was?
dziś byłem u gazownica, kupowałem przewody (jest to opisane w innym temacie) i tak zapytałem czy by przymajmniej na serwis z moja instalką nie zajechać, podpiąc pod kompa itp, a w kwietniu strzeli 5 lat jak mam gaz...gazownik mi odpowiedział że jak nie ma problemów to nie ma sensu tego regulować (mam BRC just)...z tego co mi powiedział to tylko można (jak coś zacznie szwankować) zrobić regeneracje reduktora i nic więcej...więc puki co tylko do przodu.
maras8448 napisał/a:
tylko 20-25km w jedną stronę
U mnie to do 8.7-9 schodził na czymś takim...no ale już nie marudźmy...jest całkiem ok....zależy od instalki
cinek82 napisał/a:
10,5l/100km
Skąd ja to znam....norma bez spadku mocy
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2010-03-08, 20:17, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 2GT ADY LPG Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 474 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-03-08, 20:15
Nie wiem jaką masz instalacje. Ja mam STAG-a i szczerze powiem to na razie odpukać zero problemów. Wymieniałem tylko na razie filterki od gazu. Pierwszy po 19 tyś Nie bić mnie wiem ze za dużo kilometrów. drugi po 10 tyś. Co do spalania jak koledzy napisali.
Paweł J.
post wysłany: Dzisiaj 19:55 Temat postu:
W sumie zależy od nogi kierownika, temperatury otoczenia, dystansów, sprawności termostatu itp....ale jedno jak i drugie raczej w normie.....chodź mi zawsze oscyluje wokół 10 litrów gazoliny...ale ja wsiowy chłopak jestem to i wsiowe odcinki .
Mi np. Na trasie Gdańsk-Warszawa (trochę po stolicy) latem średnia mi wyszła 8.5l gazoliny. 3 tyg temu trasa na spota do Słupska i z powrotem prawie 10 litrów. W zeszłym tyg. 12 na setkę. ale buty to zimowe ciężkie jak cholera A Silnik 2.0 Latem prz lekkim bucie na butli 34l potrafiłem zrobić 360 km.
_________________
Ostatnio zmieniony przez D_M_C_ 2010-03-08, 20:18, w całości zmieniany 1 raz
Ja mam instalkę BRC, była droga ale się opłacało. Rozglądam się za jakimś innym ventylkiem i mam chęć na 1,6 101KM. Ciekawe jak to się sprawuje na gazie... ciężko o jakieś opinie na ten temat, bo raczej każdy ma 1,8B lub 1,9D. Jakby co to starej ventki nie myśle wcale sprzedawać bo jest za dobra
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-03-08, 20:36
maras8448 napisał/a:
Rozglądam się za jakimś innym ventylkiem i mam chęć na 1,6 101KM
Nie wiem jak to się ma w bardziej wysilonych silnikach....1.8 to dobry motor....w miare mocny i oszczedny, nie jest wysilony, prosty w konstrukcji i pewnie dlatego tak ładnie hula na gazie...jednak przy bardziej zaawansowanych motorach to bym sie zastanawiał nad gazem....benzyna bez LPG trzepie po kieszenie więc chyba tylko klekoty zostają
No mnie też trzepało dlatego założyłem gaz, zawsze to o połowę taniej. Dobre jest w tym też to że nigdy nie trzeba się obawiać w trasie że zabraknie paliwa. Wiem jak to jest zabłądzić na jakimś zapupiu setki km od domu
1. Gaz psuje samochody.
To nie gaz psuje samochody, ale ludzie, a konkretnie kiepscy mechanicy. Tu możliwości są naprawdę imponujące. Umocowanie elementów wymaga wykonania szeregu otworów i dokonania wielu podłączeń do fabrycznych elementów samochodu. Wykonanie tych operacji w sposób niechlujny może poważnie wpływać na sam samochód, jak i na późniejszą jego eksploatację na gazie. Łatwo wtedy stwierdzić, że gazownicy popsuli auto. Jeśli jest dobrze dobrana i poprawnie zamontowana w sprawnym technicznie samochodzie, instalacja gazowa nie psuje samochodu, tak samo jak prawidłowo funkcjonująca instalacja elektryczna nie powoduje pożaru mieszkania.
moze niepowinienem pisac tego w tym temacie ale skoro jest juz rozmowa o gazie to napisze.
otoz nie dziala mi Ventylu wskazik gazu. Moze wiecie czemu to jest przyczyna i jak go mozna naprawic??
albo jakis inny dodatkowy wskazik zamontowac??
bo tak to jezdze i nie wiem nigdy ile mam gazu jeszcze w nim.
tzn. mam tylko wskaznik na butli i on nie wskazuje mi ile mam gazu.
a Liczkik kilometrow tez mi nie dziala wiec nawet nie wiem ile przejechalem km. od zatankowania
Kolego, widzę że masz mocno zaniedbane swoje vento, aż strach pomyśleć co jeszcze w nim nie działa... Znajdź odpowiednie narzędzia lub zatrudnij mechanika, bo tak to lipa... instalka też chyba jakaś z tych wynalazkowych, bo teraz każdy montuje kontrolke w desce rozdzielczej albo ktoś o tym zapomniał...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum