Ja powiem tak jak mogę coś doradzić
Jeśli jedziecie do elektryka i sprawdza akumulator tylko jakimś elektrycznym miernikiem który bada pojemność i stopień naładowania to jest to ch..j a nie elektryk od akumulatora
żeby sprawdzić dobrze akumulator trzeba go naładować i dać mu dobre obciążenie zwarciowe, a poza tym trzeba zobaczyć jaka jest gęstość i kolor elektrolitu. Tego się nie oszuka
Jak pomiesza się areometrem w celi i wyjdzie brunatno szary elektrolit znaczy ze płyty obleciały i do rana osiada cala pasta z płyt na dnie i robi mikro zwarcia które rozładowują akumulator i to już nadaje się tylko na złom
akumulator pod obciążeniem ma trzymać przez 30 sekund 10,5V
To można sprawdzić na dobrych stacjach gdzie montują akumulatory a nie u elektryka który ma woltomierz i jakiś pstrykacz co kieruje się tylko napięciem
Sam pracuje na takiej stacji i wiem ze te wszystkie elektroniczne urządzenia są zawodne ;/
A co do akumulatora polecam Centre Plus, Futura się spisuje jak wszystko w aucie jest idealne, rozrusznik przy rozruchu bierze 100amper a ładowanie jest 14,3V wtedy może to jakoś będzie grało
ale Centra Plus to rewelacja jest bardziej odporny na przeciążenia
A jeszcze jedna nowinkę napiszę
jak sprawdzić czy akumulator się naładował jak nie można sprawdzić gęstości elektrolitu np w bezobsługowym akumulatorze
podłączyć go pod prostownik i w czasie ładowania podpiąć woltomierz i jak wskaże 16,8 V to znaczy że gęstość elektrolitu ma 1,27 -1,28. To się sprawdza nawet wtedy jak mamy w domu woltomierz a nie mamy areometru
bo np to że się pojawi oczko zielone ( w tych nowych akumulatorach) to nie znaczy ze już jest naładowany
Mam nadzięję ze to pomoże w diagnozie akumulatorów
a moja centra nie caly roczek ma i daje ciala - jak było - 30 opalał jak dziki - postoi teraz dwa dni przy - 3 i pada..
aku bezobsugowe to bzdura nawet nie wiem czy elektrolitu nie ma za malo a co dopiero mowic o mierzeniu jakiejs gęstości - dla 90 % urzytkownikow to abstrakcja jakaś
ładuje dziś 5 h i jutro 5 jak za dwa dni padnie to odniose go w chu.. (jak w miedzyczasie nie wybuchnie bo nawet nie wiem czy sie odpowietrza )
miałem kiedyś Varte i przy obecnej pogodzie radio potrafiło grac całą noc i furka rano paliła - ale tamten był zwykły proty czyli najlepszy
podłączyć go pod prostownik i w czasie ładowania podpiąć woltomierz i jak wskaże 16,8 V to znaczy że gęstość elektrolitu ma 1,27 -1,28
Zanim pojawi sie takie napiecie to ugotujemy elektrolit Juz przy 15,5V zaczyna syczec i bulogatac.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Zanim pojawi sie takie napiecie to ugotujemy elektrolit Juz przy 15,5V zaczyna syczec i bulogatac.
Ugotujemy elektrolit widzę ze co poniektórzy nie maja tu w ogóle pojęcia o akumulatorach
ja tylko napisałem jak naładować poprawnie akumulator i spokojnie elektrolitu nie ugotujesz haha jak prostownik jest podpięty można śmiało lądować aż do 16,8 wtedy gęstość ma 1,28 a jak będzie 15,5 v to gęstość będzie jakieś 1,20 co oznacza ze może napięcie bezie ale naładowany na pewno nie !
A to że syczy i bulgocze to trzeba albo odkręcić korki żeby odgazowywał albo od czasu do czasu go wyłączyć żeby ostygł i skumulował energie !
Ugotujemy elektrolit widzę ze co poniektórzy nie maja tu w ogóle pojęcia o akumulatorach
Jasne... pusmy maksymalne napiecie na akumulator, niech sie zagotuje elektrolit, niech wyparuje z cel, niech sie zjara plyty aku Po co wogole elektrolit Ciekawe co sie kryje za pojeciem "przeladowanie akumulatora". Hmmm
Ciekawe dlaczego w samochodach regulator napiecia ogranicza napiecie ladowanie srednio do 14.5V a nie 16V. Przeciez przy 16V bylby naladowany 100%
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Jasne... pusmy maksymalne napiecie na akumulator, niech sie zagotuje elektrolit, niech wyparuje z cel, niech sie zjara plyty aku Po co wogole elektrolit Ciekawe co sie kryje za pojeciem "przeladowanie akumulatora". Hmmm
Ciekawe dlaczego w samochodach regulator napiecia ogranicza napiecie ladowanie średnio do 14.5V a nie 16V. Przeciez przy 16V bylby naladowany 100%
Czy Ty wiesz co Ty w ogóle piszesz masz jakie kol wiek pojęcie
ja pracuje na stacji gdzie właśnie montujemy i ładujemy akumulatory, jest to skład fabryczny centry. zajmuje się reklamacjami i wiem co nieco więcej niż zwykły laik z ulicy na ten temat
16,8 to maksymalne napięcie gdy jest podłączony prostownik ale po odpięciu i ostygnięciu elektrolitu napięcie spoczynkowe akumulatora będzie 12,9 z czasem zejdzie do 12,8
jak już mówiłem gdy się ładuje i podłączysz woltomierz i wskaże 16,8 wtedy akumulator jest naładowany fulll
ale jak osiągnie ponad 17 wtedy zaczyna się go przeładowywać
ładowanie z prostownika a alternatorem ze stabilizatorem napięcia to są dwie różne sprawy
tak samo teorie ze jak się jedzie w długa trasę akumulator się doładuje
z doświadczenia wiem ze może trochę się podładuje ale nie naładuje bo to dwie różne sprawy
Radze wybrać się na kurs do działu reklamacji Centry w Poznaniu a dopiero udzielać mi rad
Jasne... pusmy maksymalne napiecie na akumulator, niech sie zagotuje elektrolit, niech wyparuje z cel, niech sie zjara plyty aku Po co wogole elektrolit
A jak już jesteś tak dociekliwy to można zrobić szybki test
z półki weź nowy akumulator podłącz pod prostownik zostaw na 5 min niech mu napięcie podskoczy i zobacz woltomierzem ile ma w ciągu 5 min nie "przeładuje sie" haha
a wtedy wiesz ze gęstość elektrolitu jest 1,28 wiec dlugo go ładować nie trzeba to najlepszy test i doświadczenie
bo jak niby sprawdzić w akumulatorze gdzie nie da się go otworzyć gęstość elektrolitu
Ja się z wami dziele doświadczeniem i tym co mnie nauczono i co się sprawdza a Co wy z tym zrobicie To już wasza sprawa
Co do akumulatorów naprawdę mogę udzielić fachowej porady
Pozdrawiam
Chyba mnie nie rozumiesz. Jak laduje sie akumulator, ktory jest detka prostownikiem przez ok 6-7h to natezenie z poczatkowych 4A jest coraz mniejsze a napiecie ktore jest poczatkowo male zbliza sie do 15-16V i w gore. Juz przy napieciu 15V slychac swiergot a przy 15.5V moze jest to juz bardziej do uslyszenia. To oznacza, ze zblizamy sie do bulgotu, a jak tego nie przypilnujemy to aku zacznie byc "przeladowywany".
Moj aku w spoczynku ma ok 12.7-12.75V i nie narzekam bo ma ciezkie zycie z przestojami po kilka dni.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Ale uwierz mi to że elektrolit bulgocze gotuje to nic złego u nas na ładowni gdy ładujemy akumulatory od klientów każdy akumulator jak się ładuje bulgocze to znaczy ze przyjmuje prac i naturalnie ze bulgocze, on kumuluje energie. w końcu się nagrzewa jak się ląduje. przyłóż rękę i zobaczysz że jest ciepły a płyty są jak grzałki
tak jak woda w czajniku tak i elektrolit w akumulatorze musi bulgotać on minimalnie gazuje i odparowuje wtedy ale to nie są jakieś wielkie ilości, dziś wszystkie akumulatory są wapniowe i odparowywanie jest 1/10 tego co w starych typach akumulatorów.
A jak już tak to napięcie 16,8 ci przeszkadza polecam prostownik ze stabilizatorem napięcia można go załączyć spokojnie nawet na dwa dni i nic się nie stanie. wtedy ładuje go 14,5 V i automatycznym prądem tyle ile akumulator ciągnie amper
Rozładowany akumulator ( dętka ) powinno się ładować 1/10 pojemności akumulatora ( 70 Ah czyli 7 A ) przez 12 godzin co najmniej taka jest zasada. Najlepiej jest ładować etapami, gdy elektrolit stygnie kumuluje energie a jak go ładujemy z przerwami lepiej się naładuje
Jeśli jedziecie do elektryka i sprawdza akumulator tylko jakimś elektrycznym miernikiem który bada pojemność i stopień naładowania to jest to ch..j a nie elektryk od akumulatora
są takie użądzenia elektroniczne kture sprawdzaja i stopień naładowania, pojemność akumulatora, prąd rozruchowy no i przy okazji ładowanie
a sprawdzanie aku na te staroświeckie mierniki na zwarcie to już przemineły z wiatrem
Witek84r napisał/a:
akumulator pod obciążeniem ma trzymać przez 30 sekund 10,5V
może spaść do 9V według moich doświadczeń
Witek84r napisał/a:
Czy Ty wiesz co Ty w ogóle piszesz masz jakie kol wiek pojęcie
spokojnie kolego każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie
bradley napisał/a:
Zanim pojawi sie takie napiecie to ugotujemy elektrolit Juz przy 15,5V zaczyna syczec i bulogatac.
tu kolega bradley, się myli prostownik daje takie napięcie jak kolega Witek84r, pisze
Moj auto tyle nei daje bo go po prostu wtedy wylaczam. Boje sie bulgotu i skwierczenia po tym jak mi wysadzilo spektakularnie korek od baterii z upsa
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
są takie użądzenia elektroniczne kture sprawdzaja i stopień naładowania, pojemność akumulatora, prąd rozruchowy no i przy okazji ładowanie
a sprawdzanie aku na te staroświeckie mierniki na zwarcie to już przemineły z wiatrem
Tylko na tych elektryczny miernikach wychodzą prądy rozruchowe wszystko idealnie aku sprawne a po obciążeniu spada napięcie do 4 V bo elektrolit jest ciemny jak smoła
mamy te wszystkie elektroniczne cudeńka i to dobre jak się chce zbajerować klienta "panie złom wymień pan " ale w rzeczywistości to tylko narzędzie które pokazuje mniej więcej stan akumulatora, ale te zwarciowe nic nie zastąpi bo na mierniku zwarcie ci nie wyjdzie mogę tak ostawić miernik ze zawsze wyjdzie sprawny bo one się kierują napięciem a nie tym co jest tak naprawdę w akumulatorze wiec się grubo mylisz ze przeminęło z wiatrem
Ja wolę stary ale dobrej jakości areometr nie za 15 zł tylko co najmniej za 100zł ( bo te tanie oszukują ) niż te elektroniczne mierniki
vezet22 napisał/a:
może spaść do 9V według moich doświadczeń
Skoro takie masz doświadczenia ale to nie jest w pełni sprawny akumulator
Brdzie odpalał i będzie wszystko grało ale tak jak napisałem nie wróże mu długiej przyszłości
Ciekawi mnie skąd masz takie doświadczenia
Moj auto tyle nei daje bo go po prostu wtedy wylaczam. Boje sie bulgotu i skwierczenia po tym jak mi wysadzilo spektakularnie korek od baterii z upsa
baterie do upasa się ląduje małymi ładowarkami ze stabilizatorami napięcia 14,5 max to są akumulatory w technologi AGM to całkiem inna budowa takiej baterii o samochodowe nie masz się co bać
Witek84r,
a co powiesz na to ze wojaszek kiedyś zostawił na noc aku pod prostownikiem i jak zadzwonił do mnie bo o nim zapomniał to jak zaszedłem to połowa kwasu była poza akumulatorem - oczywiscie płyty usmarzone (bezobsługowy ) - więc jednak da sie przeładowac
w starych aku pamietam jak korki były poodkrecane to potrafiło sie gotowac jak porzadna zupa - więc jak to miało nie strzelac...
Tylko na tych elektryczny miernikach wychodzą prądy rozruchowe wszystko idealnie aku sprawne a po obciążeniu spada napięcie do 4 V bo elektrolit jest ciemny jak smoła
klient przyjerzdza z prośbą sprawdzenia aku bo niby słaby, ty piszesz że pod obciąrzeniem może spaść napięcie nawet do 4V ciekawe jaki to aku chyba od motorynki
Witek84r napisał/a:
mamy te wszystkie elektroniczne cudeńka i to dobre jak się chce zbajerować klienta "panie złom wymień pan " ale w rzeczywistości to tylko narzędzie które pokazuje mniej więcej stan akumulatora, ale te zwarciowe nic nie zastąpi bo na mierniku zwarcie ci nie wyjdzie mogę tak ostawić miernik ze zawsze wyjdzie sprawny bo one się kierują napięciem a nie tym co jest tak naprawdę w akumulatorze wiec się grubo mylisz ze przeminęło z wiatrem
Ja wolę stary ale dobrej jakości areometr nie za 15 zł tylko co najmniej za 100zł ( bo te tanie oszukują ) niż te elektroniczne mierniki
a jak Ci powiem że to użądzenie na którym pracujemy to kosztowało 3tyś
te sprawdzanie elektrolitu to się zgodze kiedyś w tych starych akumulatorach, a nie teraz, technologia idzie do przodu i niestety narzędzia do diagnozy też
Witek84r napisał/a:
Skoro takie masz doświadczenia ale to nie jest w pełni sprawny akumulator
Brdzie odpalał i będzie wszystko grało ale tak jak napisałem nie wróże mu długiej przyszłości
mątuje nowy akumulator Varta i go sprawdzam po zamątowaniu (np. na Techu lub Star Diagnose)
klient przyjerzdza z prośbą sprawdzenia aku bo niby słaby, ty piszesz że pod obciąrzeniem może spaść napięcie nawet do 4V ciekawe jaki to aku chyba od motorynki
w motorynce nie ma akumulatora haha a po drugie jak jest cos takiego jak spływ masy czynnej nie wiem czy wiesz co to jest to akumulator pod obciażeniem sppada do nawet 2V ale widze ze cos nie czaisz o co chodzi z tym obciażeniem skoro piszesz cos takiego ze po obciazeniu może mieć 4 v
vezet22 napisał/a:
a jak Ci powiem że to użądzenie na którym pracujemy to kosztowało 3tyś
te sprawdzanie elektrolitu to się zgodze kiedyś w tych starych akumulatorach, a nie teraz, technologia idzie do przodu i niestety narzędzia do diagnozy też
niech bedzie i urzadenie za 20 tysiecy to tylko urzadzenie jak nie masz wiedzy jak skonstruowany jest akumulator i co jest istotne to ci nawet urzadzenia nie pomoga
z checia dal bym ci akumulator do sprawdzenia az jestem ciekaw co to twoje urzadzenie by wypisalo za te wielkie 3 tysiace
vezet22 napisał/a:
mątuje nowy akumulator Varta i go sprawdzam po zamątowaniu (np. na Techu lub Star Diagnose)
No i co ci te urzadzenia mówią jak juz tak zamontujesz ten akumulator
ostatnio facet z niemiec nowke akumulator przywiozl elegancki, podpiolem mu go odpalil ale jakos na ucho ciezko wiec sprawdzamy i co okazalo sie ze n testerze sprawny elegancko ale jednak na areometrze wyszlo ze gestosc 1,22 wiec nienaladowany
tak ze ja i tak twierdze ze testery to tylko narzedzia a doswiadczenie robi swoje
ja juz 7 lat pracuje w tym zawodzie jako wlasnie osoba odpowiedzialna za reklamacje http://www.polwer.com.pl/foto/Tester.JPG to jeden z testerów
a to jest tester obciazeniowy nawet i do akumulatorów ciezarowych
http://www.sklepcentra.pl...ku/DSC06343.JPG
tym urzadzeniem sprawdza sie skutecznosc akumulatora pod obciazeniem (test zwarcia)
i na nim napiecie spada jesli jest akumulator do du....y ze splywem masy
vezet22 napisał/a:
pare lat w zawodzie
pare lat ale na jakim stanowisku montera akumulatorów
a co powiesz na to ze wojaszek kiedyś zostawił na noc aku pod prostownikiem i jak zadzwonił do mnie bo o nim zapomniał to jak zaszedłem to połowa kwasu była poza akumulatorem - oczywiscie płyty usmarzone (bezobsługowy ) - więc jednak da sie przeładowac
w starych aku pamiętam jak korki były poodkrecane to potrafiło sie gotowac jak porzadna zupa - więc jak to miało nie strzelac...
Do akumulatorów bezobsługowych powinny być prostowniki ze stabilizatorem napięcia nie więcej jak 14,5V, zresztą do wszystkich akumulatorów dziś taki prostownik powinien być,
a jeżeli mamy stary prostownik to trzeba to kontrolować, najbardziej czy się nie nagrzewa, bo to jednak działa jak grzałka
widze ze cos nie czaisz o co chodzi z tym obciażeniem skoro piszesz cos takiego ze po obciazeniu może mieć 4 v
ty tak sądzisz
Witek84r napisał/a:
niech bedzie i urzadenie za 20 tysiecy to tylko urzadzenie jak nie masz wiedzy jak skonstruowany jest akumulator i co jest istotne to ci nawet urzadzenia nie pomoga
z checia dal bym ci akumulator do sprawdzenia az jestem ciekaw co to twoje urzadzenie by wypisalo za te wielkie 3 tysiace
pokazało by prawde
Witek84r napisał/a:
No i co ci te urzadzenia mówią jak juz tak zamontujesz ten akumulator
że dobrze go zamątowałem
Witek84r napisał/a:
ja juz 7 lat pracuje w tym zawodzie jako wlasnie osoba odpowiedzialna za reklamacje
gratyluje wytrwałości i zangarzowania w prace i życze dalszych sukcesów w pracy
Witek84r napisał/a:
pare lat ale na jakim stanowisku montera akumulatorów
pare lat na stanowisku konserwatora płaskich powierzchni
koniec dyskusji pozdrawiam
Do tego nie trzeba urządzenia za 3 tysiace haha ale jesli poprawia Ci to samopoczucie i potrzebujesz urzadzenia to prosze bardzo ale to troche smieszne, urzadzenie za 3 tysiace zeby popraawnie zamontowac akumulator haha
Do tego nie trzeba urządzenia za 3 tysiace haha ale jesli poprawia Ci to samopoczucie i potrzebujesz urzadzenia to prosze bardzo ale to troche smieszne, urzadzenie za 3 tysiace zeby popraawnie zamontowac akumulator haha
oczywiście jaja se robie... ale kolega niezuwarzył
No to teraz wam powiem fajny myk, wina rozładowujacego sie akumulatora porzynajmniej u mnie byl rozrusznik bo calkowitej jego regeneracji nic sie nie rozladowuje i aku trzyma a sprawdzalem juz doslownie wszsytko, pobor pradu co ile zrzera i takie tam - i wkoncu po 3 miesiacach okazalo sie ze to piep****** rozrusznik
ja byłem dziś w sklepie gdzie kupilem centre tamtej wiosny żeby ja oddac na gwarancję i paranoja - centra żąda żeby oddac im naładowany na full aku na ok 3 tygodnie a oni po tym czasie sprawdza i odpowiednio zadziałaja - czyli jak mi po nocy naladowany na full aku nie daje rady zakręcić mało wymagajacym benzyniakiem - to zastanawiam sie co powiedza po 3 tygodniach... ta centra to porazka uprzedzali mnie inni ale ja na firme polecialem
teraz musze szukac jakiegoś aku na zmiane - bo na moim bedą eskperymety robic ...
_________________ VENTOCAFE daje rade...
Ostatnio zmieniony przez zlotykamil 2010-03-08, 18:40, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-03-08, 19:25
zlotykamil napisał/a:
ta centra to porazka uprzedzali mnie inni ale ja na firme polecialem
Ja to samo....gdy szedłem kupować akumulator to tylko centre miałem na myśli....ale znajomy w sklepie polecił mi coś innego i twierdził, że dzisiejsza centra to nie to samo co kilka, kilkanaście lat temu....widać coś w tym jest
a ja mam takie pytanie słyszałem ze akumulator jak jest nie używany przez jakiś okres to się zasiarcza wiec czy elektrolit można z niego wylać i uzupełnić nowym? pomorze to coś?
jak sie zasiarcza to ponoc trzeba go ładowac przez 12 godzin potem 2 godziny przerwy i znowu na 12 godzin doładowania i tak kilka razy tylko trzeba małym pradem ładowac
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum