Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-12, 21:43
Panowie i Panie, w dniu dzisiejszym Ventylek zmienił właściciela - pojechał właśnie do Białegostoku.
Na szczęście kupił go chłopak, który obiecał sie niem opiekować i przejąc po mnie pasję... Obiecał się zarejestrować na forum i kontynuować temat już nie mojego furaczka.
Kur... jak mi ciężko, normalnie dół mnie złapał. prawie 10 lat spędzonych, włożona kupa kasy i masa wysiłku i serca. Oby służył dobrze nowemu nabywcy i oby dalej go dopieszczał tak jak ja to robiłem...
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2009-10-12, 21:46
W to nie wątpię że jest ciężko. Vento to bardzo wdzięczne autko Pamiętam jak swojego kupowałem to koleś a w ogóle jego żona też mieli ciężko na sercu że się go pozbywali. A mieli go zaledwie chyba dwa lata. Opowiadali o wszystkich wypadach Ventylkiem itd itp.....
Panowie i Panie, w dniu dzisiejszym Ventylek zmienił właściciela - pojechał właśnie do Białegostoku.
DOBRA A ZA RAZEM ZŁA WIADOMOŚĆ...
spyro napisał/a:
Kur... jak mi ciężko, normalnie dół mnie złapał. prawie 10 lat spędzonych, włożona kupa kasy i masa wysiłku i serca.
współczuje Ci Andrzeju kiedyś przechodziłem to samo jak ojciec sprzeda mojego ulubieńca Trabancika
cale szczęście ze poszedł w męskie ręce mam nadzieje ze będzie należycie traktowany i niedługo zobaczymy SPYROMOBILE w nowej odsłonie... dla mnie osobiście to zawsze będzie Twoje auto Andrzeju
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Silnik: z przodu Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 1419 Skąd: Goleniów
Wysłany: 2009-10-13, 08:34
spyro napisał/a:
w dniu dzisiejszym Ventylek zmienił właściciela
mogę zapytać za ile ? ceny zrobionych aut nie seryjnych w 100% są różne dlatego pytam, poza tym ciężko trafić w gust innych z takim autem tobie się udało, gratuluje
Białystok, bez przesady to nie drugi koniec Polski to niecałe 300km
czyli trzeba teraz wypatrywać na ulicach samochód Spyra i zrobi się większa grupa posiadaczy vent na Podlasiu
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-13, 12:13
dżodżo napisał/a:
chyba było picie po sprzedaży auta z żalu
no jasne, że było Nie doczytałem własnego postu - sorki
Co do odległości to nie wiem ile dokładnie, tak mówili, ze mają koło 350 kilosów do domciu.
No w każdym razie chodziło mi o to że autko wywędrowało z centralnej Polski Także Dżodżo wypatruj go na ulicach czy chłopak dba o niego - obiecał codziennie czyścić i pucować
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-13, 15:50
kawalek napisał/a:
I co że niby szybko? Ja sprzedałem swojego praktycznie w 3 dni po wystawieniu aukcji.
Nie sztuka sprzedać wogóle, sztuka sprzedac w rozsądnej cenie. Jjakbym swojego wystawił za 3 tys sprzedałbym pewnie w godzinę. Dla mnie 2 tygodnie na sprzedanie auta w sensownej cenie to bardzo krótki czas patrząc ile niektórym zajmuje sprzedanie auta.
idgray napisał/a:
ja ja wystawiłem dwa lata temu i jeszcze nie sprzedałem
To gdzie ty wystawiłeś, gdzie tyle czasu wisi ogłoszenie? Zresztą Idgray, jakbyś naprawdę chciał sprzedać to pewnie dawno temu byś to zrobił...
Silnik: 1.6 ABU Pomógł: 18 razy Wiek: 51 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 1027 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2009-10-13, 18:45
spyro napisał/a:
Kur... jak mi ciężko, normalnie dół mnie złapał.
Też byłoby mi cieżko. 7800zł bardzo dobra cena jak na auto z 92 roku. Ciekawe kiedy nowy nabywca będzie na forum. Myslę że dalej sledzić będziemy losy gruszkowego vento.
spyro kiedy planujesz zakup kolejnej ventki
Kup vra przynajmniej nie będę czuł się osamotniony
Wiesz w tdikach tyle rzeczy może się zepsuć i naprawy drogie
dobra i nie dobra bo auto praktycznie mozna powiedziec zrobione drugi raz od podstaw... silnik po kapitalce , skrzynia... wszystkie czesci wymienione na markowe i do tego super srodeczek i nowy lakier... i co z tego ze 92...
jak mam być szczery to spodziewałem sie wiekszej ceny
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-13, 22:16
Lwomati napisał/a:
Kup vra przynajmniej nie będę czuł się osamotniony
taki zamysł, co bym mógł weekendowy dać czadu Ale to jeszcze troszkę, koło roczku napewno, musimy najpierw uregulować to i owo finansowo
Cytat:
jak mam być szczery to spodziewałem się większej ceny
wiesz, też myślałem, żeby zacząć od ponad dychy... Ale jak miałem czekac pół roku an sprzedaż - to bezsens. Zależało mi żeby na zimę furak miał schronienie bo tu by stał pod chmurką ;( Stąd dałem niższą cenę troszkę no i całe car audio mi zostało. Miałem je sprzedać ale już mnie nakręcił kumpel żeby założyć do bagatka w lali... Niestety radyja nie da się tu założyć - ach te żabojady cholerne.
Co do VRek, to czy nie było ich na koniec produkcji? Tak badawczo zacząłem dzisiaj lukać i wszystkie VRki max 94 rok.
Spyro ...... kup 110 klekota bedziem go dobac na 150 lub 180 konikow .skoro auto weekendowe , to na konkret tuny se mozna pozwolic .
ale by Vr`karzom bylo lyso , jakbys klekotem na hamowni 180 zaodkurzaczowal .......
jakich tam marzeń wyłożysz odpowiednią sumę i marzenia się spełniają.
Ja nie rzeźbię takich rzeczy, bo samochodem jeżdżę tylko do pracy a nie na wyścigi, więc mi nie jest to potrzebne. Ale Ty jak masz zamiar wozić się w weekendy to jak najbardziej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum