Vento-Łukasz, vento użytkowane jest teraz przez moją kobite
wcześniej z miesiąc stało wogóle nie jeżdżone bo kompletnie nie mam nawet czasu myśleć o żadnych zmianach i remoncie, narazie ogarnołem paska a na vento przyjdzie czas może za jakiś tydzień dwa zaczne coś dłubać
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
a no niestety nic się nie dzieje, auto wygląda tak jak na wiosne i nie doszła żadna nowa część , cały czas jeździ ale strzeliło już 270tyś i sporo części pobocznych silnika wymaga już remontu a przede wszystkim elektryka , narazie doprowadzam do stanu perfekt passata i zostało tylko zawieszenie do zrobienia a vento czeka na odpowiedni moment , narazie nie umiem jeszcze powiedzieć kiedy będzie jako tako wyglądać ale napewno zaczne prace w tym roku , może wrzesień
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
Respect, auto zmienilo sie nie do poznania i wszystkie zmiany ktore wprowadzales sa na wielki + Szkoda tylko ze po drodze bylo tyle przygod ale warto bylo!!! Kolorek to zapewne LC3L ? Moj poprzedni golf mial taki i w slocu fajnie zmienial barwe A tak na przyszlosc jak bedziesz chcial robic polerke rantow to polecam inny sposob. Zalatw sobie 2 kobylki, podnies na nie auto, wrzuc 2 bieg i niech na wolnych obrotak kola sie kreca i papierem szlifuj ranty to w 1 dzien sie uwiniesz z doprowadzeniem fel do lustra Sprawdzilem to u siebie w golfie ale w 2 osoby i zajelo nam to 3h. Moze kiedys uda mi sie przypadkiem spotkac na ulicy Twojego furacza bo mam w Lublinie rodzine i czasem tam bywam Powodzenia w dalszych pracach
Aeternus, przygody były ale może przyszły rok pozwoli poświęcić troche więcej czasu na doprowadzenie go do ładu , narazie drugi pochałania sporo gotówki i pracy co wymyka mi się z pod kontroli żeby nie nazwać tego jakimś projektem..
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
Respect, hehe tak to wlasnie jest ze jak sie ma 2 maszynki to i 1 i 2 chce sie modzic a po pewnym czasie wchodzi to w krew i jest jak choroba z ktorej sie nie da wyleczyc
a no niestety nic się nie zmieniło, brak czasu i potrzebnego sprzętu mnie blokuje, ale nic straconego jak wszystko pójdzie po mojej myśli to ruszę ze sporymi planami
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
Silnik: ON
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 219 Skąd: LBN
Wysłany: 2010-12-21, 01:12
zawsze chciałm mieć takie borbety ale narzie sie nie zapowiada bo zakupiłem sobie BBS RS fajnie wygląda ta fota jak te koła tak wystaja taka żaba szeroka teraz jest dobry geraman nisko i szeroko
_________________ AUTOSZYBY
Ostatnio zmieniony przez TomeQTomeQ 2010-12-21, 01:14, w całości zmieniany 2 razy
uaktualnię trochę temat bo już mnie słuchy doszły że sprzedałem więc rozwieje wątpliwości. Zmuszony byłem go wyciągnąć z garażu bo pasek uległ sporemu uszkodzeniu a jeździć czymś trzeba, zmian żadnych nie ma oprócz grilla , po za tym jak wjechał w listopadzie tak teraz wyjechał, może trochę bardziej brudny i z tłumikiem na kablu
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
w sumie sam nie wiem , narazie czekam na rzeczoznawce co wymyśli , mozna to naprawić na własną rekę, ale jak bym chciał zrobić to prawidłowo z zachowaniem geometrii samochodu to przekroczy wartość, więc zalezy jak wyceni
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum