|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Benzyna - cofniete kolo..
SnQ_ - 2010-01-12, 17:50 Temat postu: cofniete kolo.. Witam.. na wiosne chcailbym zmienic zawieszenie bo to juz jest troszke wytyrane.. rozgladalem sie juz na allegro i za 600 zl jest komplecik obnizajacy -40/-40. mam jednak taki problem, ze lewe kolo przednie(od kierowcy) jest cofniete po uderzeniu w kraweznik. Mechanik mowil, ze naciaganie moze byc dosc niebezpieczne bo kiedys z autem bylo cos kombinowane i szyba moglaby peknac(i oprocz tego cos tam jescze nie tak by moglo byc). Juz sie przyzwyczailem, ze kierownica musi byc lekko skrecona, tylko teraz pojawil sie problem tego zawieszenia no i kol, ktore tez chcialbym zmienic(najbardziej to 195/50R15[wiem, ze w moim przypadku nie nalezy przeginac z Et, bo Pawel.J napisal w innym temacie za co mu dziekuje]). Nie wiem jak taki komplet by gral, czy by nic nie ocieralo i przeszkadzalo..
vezet22 - 2010-01-12, 19:43
kolego najpierw musisz sprawdzić co tam masz kie tak z tym kołem, koniecznie
bo puzniej może obcierać na nirzszym zawiasie
Lwomati - 2010-01-12, 20:12
SnQ_ napisał/a: | Nie wiem jak taki komplet by gral, czy by nic nie ocieralo i przeszkadzalo.. |
nic by się nie działo. Najpierw sprawdź te koło, bo takie coś jest bardziej niebezpieczne niż pękająca szyba
przy ET 37 (rosnącym) i felgach 7, bądź 7,5 cala i oponach takich jak napisałeś nic nie ma prawa obcierać.
vezet22 - 2010-01-12, 21:27
Lwomati napisał/a: | nic by się nie działo |
ale jak jest koło cofnięte to może obcierać, tylko zależy jak bardzo jest cofnięte
SnQ_ - 2010-01-12, 21:45
mysle, ze jakis centymetr, dwa.. poprostu przy zderzeniu z kraweznikiem sie cofnelo.. coprawda bylo wgniecione az tak, ze w prog wchodzilo kolo ale mechanik wymienil wachacz, kolyske bo tez byla pokrzywiona i jest jak jest.. mowil cos ze mozna go brac na platforme i naciagnac to, jednak moze byc to niebezpieczne bo to cala podloga sie przesunie i rozne rzeczy, tak ze szyba niewytrzyma napiecia..
vezet22 - 2010-01-12, 22:00
oj to grubo przywaliłeś
maras8448 - 2010-01-13, 11:58
Problem cofniętego koła poznałem ku swojemu nieszczęściu bardzo dobrze. Miałem go w obydwu swoich poprzednich golfach 3. Żadna wymiana nic nie pomogła, zmieniłem belkę, wahacze, tuleje, amory, tarcze.... koło nadal było cofnięte i ściągało na nierównościach jak diabli. Problem cofniętego koła to zmora golfów 3 i vento. Jedyna, choć drastyczna rada to pozbycie się samochodu... niestety. Swojego w miarę pewnego Vento szukałem ponad 4 miesiące, naoglądałem się w tym czasie wielu golfów i vento z cofniętymi kołami. Przy okazji zwiedziłem chyba z pół Polski. Przy cofniętym kole trzeba uważać z rozmiarem felgi (w golfie miałem tak cofnięte koło że tylko 13 calowe pasowały). Taka jest niestety prawda, że po takim wypadku nie ma praktycznie szans do całkowitego wyleczenia auta, a być może z czasem pojawię się nowe komplikacje (mi np. po dwóch latach powstała dziura w progu który był uszkodzony przy okazji) Sprzedaj kolego jeśli możesz ten samochód, mniej nerwów i nie ryzykujesz zdrowia swojego i pasażerów. Wiem że zaraz mnie ktoś skarci za takie rady, ale ja mówię wedle doświadczenia.
piechu43 - 2010-01-13, 12:18
mi się wydaje że maras8448, ma racje. można szukać, próbować, wymieniać, ale pewności nigdy nie ma. powodzenia kolego
SnQ_ - 2010-01-13, 16:17
dziure w progu to mam juz teraz bo kolo bylo wgniecione w prog troche i sie zrobilo tak.. ale progi chce zmienic na wiosne, a Ventki nie chce sprzedawac zadne wymiany nie przywroca juz dawnej postawy.. zostahe tylko to nieszczesne naciaganie(co podobno kiedys moja Ventka przezyla). A co do ryzykowania zdrowia to mechanik powiedzial, ze jest to bezpieczne auto, tylko tyle, ze trzeba kierownice miec przechylona, czego teraz juz praktycznie nie odczuwam i osoby ktore nim jezdzily tez mowily ze to nie przeszkadza i prowadzi sie dobrze..
maras8448 - 2010-01-13, 17:02
Co do tej lekko skręconej kierownicy to tylko kwestia ustawienia zbieżności, ja mimo tej samej usterki miałem zawsze ustawioną ją równo w jeździe na wprost. Inną kwestią jest zużycie opon, jeśli jeździ się cały czas kontrując kierownicą aby samochód nie zjeżdżał.... opony mogą lecieć.
vezet22 - 2010-01-13, 21:44
tak jak kolega maras8448, pisze krzywo ustawioną kiere ustawisz na zbieżności, lub jeśli zbieżność jest ok i niezdziera opon to łatwiej i taniej przestawić kiere na frezie
a co do twierdzenia że już się nieuleczy takiego skrzywienia to bzdura
są warsztaty kture posiadają taką specjalną rame do prostowania krzywych aut
nie takie krzywizny chłopaki prostowali (Lębork ul.Pionierów)
maras8448 - 2010-01-14, 09:13
Oczywiście, zawsze można spróbować tego rozciągania na ramie, ja akurat nie miałem do tego przekonania. Jest to na pewno wyjście z sytuacji Decyzja należy do kolegi SnQ
SnQ_ - 2010-01-15, 09:42
Vezev wiem ze jest kilka warsztatow z takimi naciagarkami, patrz ramami, jednak wlasciciel jednej z takich ram powiedzial ze moze byc to ryrykkowne jednak jestem umowiony juz z kilkoma mechanikami w tym pasjonatem tego typu aut na konsultacje i zoabczymy co z tego bedzie.. najwyzej obejdzie sie bez obnizania, tylko wstawi sie ladne felgi i tyle.. jednak i tak zawieszenie jest do wymiany, wiec tak sobie myslalem, ze jak jzu bede wymienial to na jakies sportowe.. ale trudno..
archeolog - 2010-02-12, 01:17
Kolego ja naciągałem nie jedno auto xD nie z mojej winy ; Po pierwsze piszesz ze cofnięte ale nic nie wiesz oprócz tego , pierwszy krok to dokładne pomiary na suwnicach laserowych wiekszośc stacji diagno. maja takie do tego zbiecha .Dostaniesz taka kartkę z mnóstwem cyferek kątów itp wtedy Idziesz do dobrego blacharza - rzeczoznawcy który to powie ci co jest dobrym sposobem na twoją krzywiznę Wcale nie musi być rama , jest wiele sposobów tylko może sie okazać że to nie opłacalne Szczerze radze kupić jakiegoś niemca i zrobić przekładkę bo ventek i golfów3 juz sie praktycznie profesjonalnie nie prostuje bo koszta >1000zl
|
|