Forum Volkswagen Vento Klub Polska
Forum maniaków VW Vento

Gaz/Benzyna - Problem z przełączaniem gaz/benzyna

bucuss - 2009-09-17, 20:15
Temat postu: Problem z przełączaniem gaz/benzyna
Panowie mam problem z ciągłym przełączaniem między benzyną a gazem, czyli przełącza mi się non stop (w ciągu sekundy z 5 razy) między benzyną a gazem. Ale problem w tym że nie zawsze. Co udało mi się zauważyć to:

1. Po przekreceniu kluczyka "na raz" (bez rozruchu silnika) występuje raz na jakiś czas ale rzadko
2. Podczas jazdy, ale o dziwo tylko na wysokich obrotach, no i tu już częściej.

Sprawdziłem przełącznik (centralkę w aucie) bo mam drugą i jest ok.

Prośba o próbę diagnozy problemu

bucuss - 2009-09-17, 20:17

PS. zna ktoś dobrego i oczywiście taniego gazownika w Łodzi ?
vezet22 - 2009-09-17, 21:04

Spyro powinien kogoś polecic
bucuss - 2009-09-18, 08:30

A teraz to już wcale się nie przełącza. Nawet ręcznie nie mogę przełączyć. Nie świeci się żadna lampka na centralce. Tak jakby w ogóle nie działała. A jest dobra na pewno. Mam dwie i obie działają.
cinek82 - 2009-09-18, 09:23

Słuchaj, może to nie wina samego przełącznika tylko wtyczki którą się w niego wpina. Sprawdź czy tam sa wszystkie kable dobrze zamocowane :faja:
przemolas4 - 2009-09-18, 09:51

mi sie wydaje ,ze to kwestia jakiegos przewodu lub styku na nim .
cinek82 - 2009-09-18, 09:54

I może jeszcze nieszczęsne konektorki na elektrozaworze pod maską. Tez tak miałem i przez to też nie załączał się gaz jednemu z kolegów na forum. :faja:
bucuss - 2009-09-18, 10:20

Z tego co widzę to na przełączniku wszystko styka, wszystkie przewody są ok. może to ten elektrozawór. Ale czy to by powodowało brak jakiejkolwiek lampki sygnalizacyjnej na przełączniku. Tak jakby nie miał zasilania...
Paweł J. - 2009-09-18, 10:27

Ja też uważam że to coś w centralce...tzn nie tyle w centralce ale w stykach przy niej.
cinek82 - 2009-09-18, 10:29

bucuss napisał/a:
Ale czy to by powodowało brak jakiejkolwiek lampki sygnalizacyjnej na przełączniku. Tak jakby nie miał zasilania...

No to sprawdź, mniej z tym robot niż z wyjęciem przełącznika ;)

pablomed - 2009-09-18, 21:16

Jeszcz dobrze oprócz wtyczek elektrozawoów obejzyj bezpieczniki pod maską, często śniedzieją źle łączą ich końcówki i chwilowo komputerek albo elektrozawór traci zasilanie. Trzeba wyczyścić.
bucuss - 2009-09-20, 17:51

dzieki panowie za pomoc. Problem naprawiony. Przypadkiem natknałem sie na przepalony przewód pod maską, ten na którym założony jest bezpiecznik... wymieniłem i problem z głowy. Co prawda dziwnym trafem przestał mi chodzić na beznynie ale to już inna sprawa...
Paweł J. - 2009-09-20, 19:08

bucuss napisał/a:
Co prawda dziwnym trafem przestał mi chodzić na beznynie ale to już inna sprawa...

A pompa daje paliwo ??

bucuss - 2009-09-20, 19:50

daje daje, odłączyłem wąż przy wtrysku i widze że podaje..może za słabe ciśnienie ?
Paweł J. - 2009-09-20, 20:55

bucuss napisał/a:
może za słabe ciśnienie ?

Jeśli za słabe to kilkukrotne przekręcenie zapłonu i kilkukrotne przepompowanie paliwa przez pompę i w tedy odpalenie powinno pomóc.


Mi to się osobiście wydaje że nadal coś jest nie tak z tymi kablami lecącymi do centralki LPG.

pablomed - 2009-09-22, 21:52

sądzę że ten przekaźnik służył w jednej pozycji do odcięcia wtryskiwacza i do zasilania elektrozaworu. Może się spalił mu jeden ze styków w środku i nie puszcza prądu na wtryskiwacz, spróbuj go podmienić, to będzie typowey przekaźnik, taki sam jak do światł się zakłada
bucuss - 2009-09-23, 23:56

hmmm, kurde myślisz, że to ten przekaźnik ? a może wtrysk padł (można to jakoś zdiagnozować ?) ? Nie znam się za bardzo na instalacjach, ale gaz nie jest chyba podawany przez wtrysk tylko idzie chyba gdzieś bezpośrednio do kolektora ssącego. Więc to może wtrysk padł?

A jeśli chodzi o przekaźnik to coś takiego może być?
http://allegro.pl/item739...rt.html#gallery

pablomed - 2009-09-24, 10:36

bucuss napisał/a:
a może wtrysk padł (można to jakoś zdiagnozować ?
połącz na powrót jego przecięty ( i podłączony do instalacji LPG) kabel na próbę i próbuj odpalać na benzynie
bucuss - 2009-09-26, 10:06

pablomed, miałeś rację - przekaźnik był walnięty. Wymieniłem i śmiga. Dzieki.
Koszt naprawy 4 zl, satysfakcja z niezapłacenia mechanikowi - bezcenna :)

pozdr

pablomed - 2009-09-26, 18:42

Cieszę się. Ostatnio na kilku forum co zaglądam jakoś szczególnie mnożą się przypadki że spece od LPG naciągają laików każąc płacić niebotyczne pieniądze za usuwanie pierdółek. Dobrze że mogłeś uniknąć tego. Póki co forum to jedyna forma obrony przed takim krętactwem.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group