|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
 |
Benzyna - Dusi sie, potem gaśnie...
Bartek - 2008-02-21, 21:34 Temat postu: Dusi sie, potem gaśnie... Mam problem z Ventką. Gdy silnik jest rozgrzany, samochód kompletnie traci moc np. jadąc na trójce samochód zaczyna się dusić nie chce wejść na obroty, redukuje na 2 i przez chwile ciągnie, potem obroty spadają i gaśnie. Jak silnik ostygnie tzn po ok 2-3 godzinach samochód normalnie odpala. Taką sytuację miałem dwa tygodnie temu poczym był spokój do dzisiaj. Co może być przyczyną
[ Dodano: 2008-02-21, 21:44 ]
Zapomniałem dodać że pierwsza sytuacja stała na drugi dzień po słuczce, Ventyl dostał delikatnie przodem, ale bez żadnych uszkodzeń mechanicznych, lekko uniesiona maska i połamany zderzak.
jaca - 2008-02-21, 22:22
Jaki masz silnik
Jak 1,8 to pewnie oberwała ci się gumowa poduszka pod monowtryskiem
Bartek - 2008-02-21, 22:34
Silnik 1.8 AAM, a gdzie jest zlokalizowana ta poduszka Dodam jeszcze że Ventke da sie odpalić dopiero jak ostygnie, wcześniej nawet nie zajarzy
jaca - 2008-02-21, 22:54
Jest to pod spodem gdzie rura z powietrzem dochodzi ta gruba
Pod tą tak jak by gruszką
http://www.vw.biaman.pl/m...es/09270123.jpg
Bartek - 2008-02-21, 23:01
Jutro to obadam, a powiedzcie mi jeszcz czy to może być czujnik temperatury albo sonda lambda, bo na forum jest pare tematów z podobnymi objawami i to właśnie było przyczyną, aczkolwiek żadne nie pokrywają sie w 100%
[ Dodano: 2008-02-22, 10:05 ]
Dzisiaj sie dowiedziałem że to może być czujnik temperatury z cewką, czy to możliwe Koszt samej części 160zł więc niechciałbym niepotrzebnie tracic kasy
jaca - 2008-02-22, 14:27
Bartek, Na czujnik temperatury nie stawiał bym bo masz problem z zapaleniem gdy jest ciepły
Przeważnie czujnik jak jest padnięty to masz problem z odpaleniem cały czas i też może zawyżać lub zaniżać temperaturę
Co do cewki może być jest teraz wilgotne powietrze deszcze i może ale na 100 % nie był bym pewny
Podłącz od innego auta na spróbowanie
A co do tej gumy to jest też możliwe bo jak pisałeś miałeś wypadek i podczas dzwona mogła się naderwać
Przeważnie jak ona jest naderwana na zimnym silniku( ssaniu)działa wszystko poprawnie
Natomiast jak auto się rozgrzeje to łapie lewe powietrze i są problemy takie jak
Problem z odpaleniem , szarpanie auta ,nie równa praca silnika , dużo słabszy ,większe spalanie
Zarówno na gazie jak i na benzynie
Pozdro
Bartek - 2008-03-07, 10:42
No to pojawił się kolejny problem. Samochód nie musi nawet rozgrzać, na niskich obortach przy dodawaniu gazu dusi się i przerywa dopiero jak wejdzie na wyższe obroty (powyżej 3 tys.) zaczyna normalnie jechać. Wystarczy go zgasić na 5-10 minut żeby na chwile znów było normalnie. Czego może to być wina Normalnie szlak już mnie trafia że Vento które przez 3 lata nie sprawiło żadnego problemu teraz zaczyna się sypać z dnia na dzień coraz bardziej.
spyro - 2008-03-07, 23:04
coś spece, którzy robili Ci auto po tym bumie coś chyba spitolili.
Bartek - 2008-03-08, 07:29
W jakim sensie Mechanika ani elektryka nie była nawet ruszana...
[ Dodano: 2008-03-08, 07:30 ]
Poza wymianą cewki z modułem oczywiście, ale to we własnym zakresie.
spyro - 2008-03-09, 18:08
no skoro furak tak się zachowuje po naprawie blacharskiej to może oni coś poruszyli powiedzmy niechcący...
Bartek - 2008-03-10, 16:15
On sie tak zachowywał również przed naprawą. Okazało się że to prawdopodobnie silniczek krokowy, jutro wstawiam do elektromechanika i ma to obejrzeć. A jedyne co robił blacharz to wyklepanie maski i pomalowanie jej, zderzaka i grilla bo nowe części zakładałem z ojcem w zakresie własnym
adbaca - 2008-03-10, 16:23
a czy te części co zakładałeś Ty nadal są w Twoim aucie czy może powędrowały do kogoś innego?? poprostu nastąpiła zwykła zamiana
Bartek - 2008-03-10, 16:27
Nie rozumiem zabardzo żaluzji Jeśli chodzi o kwestie że lakiernik zamienił to nie wchodzi w gre bo to znajomy rodziny, obrabia każdą furke w rodzinie od ładnych paru lat
adbaca - 2008-03-10, 17:19
a to chyba że tak
spyro - 2008-03-10, 21:44
Bartek napisał/a: | On sie tak zachowywał również przed naprawą. | a to luzik, bo myślałem, że po naprawie blacharskiej tak sie zaczęło...
Bartek - 2008-03-12, 16:49
Ventka prawdopodobnie zrobiona, problemem na 90% była poluzowana przepustnica i silnik dostawał lewego powietrza. Okarze się w praniu bo zawsze jest te 10% niepewności
[ Dodano: 2008-03-19, 14:54 ]
Panowie pomóżcie, bo problem z gasnącym Vento jednka nie jest jeszcze rozwiązany Wymieniona cewka, wyczyszczona przepustnica i silniczek krokowy (może trzeba go wymienić, da sie jakoś to sprawdzić ). Dzisiaj jadąć na uczelnie najpierw zaczeły delikatnie skakać obroty i dusił się na niskich przy ruszaniu (na luzie obroty w miare wchodziły na wysokie), potem oboroty zaczeły szaleć od 800 do 1000, silnik nie chciał wejść na wyższe obroty i poprostu zgasł. Odpalił dopiero po godzinie i bez żadnego problemu wróciłem do domu (ok. 10 km). Co to moze być, czy faktycznie wymienić krokowca (nieche wywalić znowu 200 zł w błoto jak zrobiłem niepotrzebnie wymieniając cewke z modułuem) czy przyczyny szukac gdzie indziej Takie akcje ma co jakiś czas, teraz cały tydzień miałem spokój, myślałem że wyczyszczenie i dokręcenie przepustnicy pomogło, jednak okazało się inaczej...
CichyEska - 2008-05-01, 20:35
Sprawdz ,czy przypadkiem okragle zlacze zasilania silnika nie jest poluzowane ,to jest kolo linki sprzegla ,po lewej od linki ,takie duze okragle ,czarne z kilkunastoma kablami.
pablomed - 2008-05-01, 23:06
Bartek napisał/a: | Co to moze być, czy faktycznie wymienić krokowca | to na 100 procent nie jest wina krokowca
Sprawdzaj złącza jak kolega wyżej napisał, wszystkie ważniejsze, przy ECU na podszybiu, czujnikach, potem rzecz podstawowa: czy jeśli nie che zapalić to jest iskra. Jeśli niema sprawdzaj czujnik halla. Jeśli jest wymień profilaktycznie filtr benzyny, sprawdź przewody paliwowe, ciśnienie paliwa (pompa?)
mikusw - 2008-05-03, 07:17
no no chłopaki tutaj dobrze gadają to nie wina krokowaca - on służy tylko i wyłacznie do biegu jałowego ale na pewno z tego powodu by się dusił i nie miałbyś problemów z odpaleniem
posprawdzaj co tam chłopaki napisali pablomed napisał/a: | Sprawdzaj złącza jak kolega wyżej napisał, wszystkie ważniejsze, przy ECU na podszybiu, czujnikach, potem rzecz podstawowa: czy jeśli nie che zapalić to jest iskra. Jeśli niema sprawdzaj czujnik halla. Jeśli jest wymień profilaktycznie filtr benzyny, sprawdź przewody paliwowe, ciśnienie paliwa (pompa?) |
Cybul - 2008-05-04, 12:08
kolego a pomyslales o filtrze paliwa juz nie raz widzialem takie akcje raz tak mialem w polo ze cos mi sie dusil tracil moc, a raz kolega mial taki problem ze jak nie jexdzil przez pewien czas to odpalał okej chodził dobrze a po paru minutach albo nawet poł godzinie jazdy zaczynał tracic moc i wkoncu gasł podjechalem do niego wymeinilismy filtr paliwa za 5zł kupiony na stacji i po problemie poprostu syf zatykał dopływ paliwa o ot cała filozofia ja bym proponowal zebys połoczył przewod doprowadzajacy paliwo pod banke z paliwem i zobaczył co sie dzieje
a jeszcze jedna akcja jaka mialem z polo to tez mi tracił moc szarpał i gasł a wina lezała po stronie przewodow paliwowych pod samochodem, były juz tak zapchane syfem ze za mało podawały paliwa
I ludzie smigaja do mechaników pałaca kase za naprawe pomp czy tam innych czesci a mechanior wymienia nam filtr paliwa bo niestety ale zapominamy o wymianie filtrow i jeździmy na tych samych bo samochod jako tako smiga to chyba jeszcze sa dobre
pozdro
Bartek - 2008-05-15, 20:22
Sprawa już dawno nieaktualna, przyczyną był czujnik temp. cieczy
marek03 - 2008-06-01, 08:10
Nie wiem czy byl poruszany taki problem.Auto przy dojeżdzie do skrzyżowania (wrzucenie na luz) traci obroty,na chwilę,po czym wraca na normalne.Co to może być???-normalne ma 850 a spada na 600.
[ Dodano: 2008-06-01, 08:12 ]
Przepraszam zapomnialem dodać -silnik 2,0 AGG.
Paweł J. - 2008-06-01, 09:00
Kumpel miał tak zaraz po założeniu gazu...tzn u niego było trochę gorzej bo obroty spadały do tego stopnia, że często gasł....a jak jechał na większych obrotach i wrzucił na luz to praktycznie za każdym razem gasł...Było to trochę denerwujace...pojechał do gazowników...podpieli pod kompa i problem znikł....
sebastian - 2008-06-01, 11:57
marek03 napisał/a: | traci obroty,na chwilę,po czym wraca na normalne |
U mnie było podobnie. Początkowo myślałem, że to wina którys z filtrów, więc wymieniłem i paliwowy i powietrza. Tymczasowo poskutkowalo, ale po jakims czasie znów problem sie pojawił, a dodam, że miałem tak, że po włączeniu na luz auto potrafiło nie raz juz zgasnąć. Często gęsto objawiało się to jak było zimno na dworze, albo jak deszcz padał, chociaż i w ciepłe dni czasami bylo podobnie. Po jakimś czasie doszło do tego, ze go w ogóle nie mogłem uruchomić, to mi mówili, że rozrząd poszedł w piz**, że uszczelka pod głowicą jeb***, a co się okazało? Że to najnormalniej w świecie czujnik temperatury walnięty. Więc nawet się nie zatstanawiałem i szybko kupiłem nowy, ale ORYGINALNY - I jak ręką odjął
marek03 - 2008-06-04, 22:39
Czujnik temperatury ten przy filtrze powietrza czy temp.wody?
spyro - 2008-06-05, 09:46
marek03 napisał/a: | Czujnik temperatury ten przy filtrze powietrza czy temp.wody? |
Czujnik temperatury cieczy chłodzącej, znajduje się on w króćcu.
Poczytaj na forum, bo temat czujnika wałkowaliśmy wielokrotnie, znajdziesz rady jakiej firmy kupić itp.
|
|