marmarmarek - 2008-01-18, 14:04 Temat postu: LPG wczoraj wkurzylem sie na moja instalacje gazowa... niby tak jak ja wyciagnalem z poprzedniego auta tak ja gazownicy przelozyli bez zadnej regulacji (bo zadowolony bylem jak tamto chodzilo-mialo odejscie i duzo slabsze niz na benzynie nie bylo) no ale po alorzeniu gazu do tej Ventki byla tak jalowa, ze az zal... jakby sie przesiasc z konia na osiolka. nic pomyslalem-moze za to bedzie mniej palic, wiec postanowilem tego nie ruszac... pierwsze tankowanie: 11,5 litra (o co chodzi?) drugie juz lepiej 10,2, trzecie ( po trasie sporo) 9,6... no ale pies lizal takie spalanie przy tej mocy :| wczoraj wzialem sprawy we wlasne rece a raczej kombinerki (tak doj... byla srouba od regulacji dawki, ze nie szlo jej palcami ruszy...) odkrecilem dobre pol obrotu i autko smiga az milo  prawie jak na benzynie-startujac spod swiatel trzeba uwazac, bo jak przyczepnoscy zrywa (mowie o dniu jak dzisiaj-asfalt mokry) to dlugo buksuje w miejscu pozostaje jeszcze tylko jednp pytanie: przy ilu kiometrach skonczy sie gaz ale to sie okaze za jakies 250 km (mam nadzieje...) poki co rozkoszuje sie jazda. uzytkownicy LPG-macie raczej skrecone autka, czy wieksza dawke, bo ja jestem zdania, ze skrecenie auta nic nie da, bo zeby go rozpedzic trzeba go pozniej deptac, redukowac i spalanie defakto sie wyrowna... jak mi sie teraz uda takie jak przy poprzednim Vencie utrzymac to bede zadowolony  ale to dam znac po tankowaniu
Paweł J. - 2008-01-18, 18:20 Nie powinno się przykręcać gazu( z reszta ja takiej opcji nie mam) gdyż silnik musi dostać odpowiednią ilość paliwa (gazu) żeby mógł dobrze i niezawodnie chodzic. spyro - 2008-01-19, 11:20 Marek, nie szkoda CI silnika? Po pierwsze samemu stawiając pokrętłem możesz totalnie zjeb... silnik. Takie rzeczy ustawia się na analizatorze spalin przy okazji ustawiając też parownik. Zrobisz za bogatą albo za uboga mieszankę i wypalisz ganizda zaworowe. Ja w tej chwili mam sterowaną komputerem instalkę i wiem na pewno, że nigdy więcej wżadnym aucie nie założę inmstalki sterowanej pokrętłem, to porażka. Dawkowanie paliwa musi ustala silnik a nie pokrętło... Także na Twoim miejscu szybko pojechałbym do gazowników, przy okazji zmień sobie filtr gazu i niech to profesjonalnie ustawią, bo szkoda silnika... marmarmarek - 2008-01-19, 11:57 filtr gazu zmieniam sam. nic innego odemnie nie zrobia pokreca pokretlem, kaza sie przejecha, spytaja jak idzie? po czym powiedza, ze jaby spalanie bylo za wysokie to do nich wrocic...
spyro - 2008-01-19, 14:22 marmarmarek, to zmień gazowników skoro w ten sposób u Ciebie robią ustawianie instalki! marmarmarek - 2008-01-21, 11:53 poki co nie mam czasu nawet moich odwiedzic... a jesli chodzi o moje grzebanie pod maska, to wynikiem jest: jak juz pisalem lepsze kopyto (az hce sie jezdzic) i spalanie mniejsze (przy spokojnej jezdzie) przy wycikaniu (o ile przy poprzednim ustawieniu mozna mowic o wyciskaniu...) takie samo-moze ewentualnie pol litra wieksze... takze mam teraz 10 l na 100 km i moc-tak jak w poprzdniej ventce i jestem zadowolony
|
